Nawrocki straci immunitet? Do Sejmu wpłynął wniosek

Nawrocki i Matysiak mogą stracić immunitety

Informację podczas briefingu przekazał marszałek Szymon Hołownia. Dwa wnioski wpłynęły w zeszłym tygodniu. Dotyczą kandydata na prezydenta popieranego przez PiS Karola Nawrockiego, oraz posłanki Pauliny Matysiak. Wobec szefa IPN o uchylenie immunitetu zawnioskowali emeryci mundurowi. W ocenie wnioskodawców Nawrocki obraził ich w swojej wypowiedzi. 

Drugi wniosek dotyczy posłanki Pauliny Matysiak i jej wypowiedzi na temat firmy Newag, prowadzącej spór z hakerami z grupy Dragon Sector. Ich zdaniem Newag wprowadził do impulsów oprogramowanie blokujące pociągi w czasie jazdy. Z kolei sama firma jeszcze przed ujawnieniem tych informacji złożyła zawiadomienie o podejrzeniu modyfikacji oprogramowania pociągów bez autoryzacji.

Sprawa trafiła do sądu, a sam Newag twierdzi, że dla prokuratury i eksperci nie są w stanie obecnie stwierdzić, która ze stron ma rację. Wypowiedzi Pauliny Matysiak były jednak - w ocenie firmy - jednoznaczne. Zdaniem spółki posłanka naruszyła dobre imię firmy.

Oba wnioski są opiniowane przez Biuro Legislacyjne Sejmu. Następnie zostaną przekazane komisji immunitetowej. 

REKLAMA

Jeszcze więcej wniosków

Rozpatrzone mają zostać również wnioski z poprzednich lat. Chodzi m.in. o wniosek byłego posła Patryka Jakiego wobec Pawła Kukiza. W 2017 roku Jaki zarzucił mu naruszenie dóbr osobistych. To jednak nie wszystko, bo zagrożeni utratą immunitetów są również inni posłowie PiS. 

W ubiegłym tygodniu Hołownia przekazał komisji do rozpatrzenia wnioski dotyczące Joanny Lichockiej, Mariusza Błaszczaka, Pawła Szefernaka i Piotra Glińskiego. W tym przypadku chodzi o spot PiS z kampanii samorządowej z 2018 roku. 

Wnioskodawcą jest założyciel Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych Rafał Gaweł. Jego zdaniem posłowie przyczynili się do siania nienawiści poprzez propagowanie spotu "Bezpieczny samorząd" o uchodźcach. 

Sejm w lipcu 2023 roku odrzucił wniosek Gawła o zgodę na pociągnięcie czwórki posłów do odpowiedzialności. W grudniu tego samego roku złożył go ponownie. Podkreślił, iż ma świadomość, że wniosek był już procedowany, ale jego zdaniem odrzucenie miało związek z posiadaną wówczas przez PiS sejmową większością. W ocenie wnioskodawcy w oczywisty sposób chroniło to członków partii. 

REKLAMA

Hołownia podkreślił, że jest to sytuacja bez precedensu, której nie było wcześniej w historii Sejmu. Marszałek wyraził nadzieję, że "z bagażem wiedzy prawnej, jaki udało się wypracować", sprawa zostanie szybko i sprawiedliwie rozstrzygnięta.

• Ustawa o ochronie ludności. Podpis prezydenta
• Wniosek o wotum nieufności dla Wieczorka. Hołownia potwierdza
• PKW odroczyła obrady. Skarbnik PiS: nie mamy wielkich zapasów

Źródła: Onet.pl/wp.pl/egz