Koniec przestawiania zegarków? Polska naciska na forum UE
Polska chce by Unia Europejska odeszła od zmiany czasu z letniego na zimowy już w czasie polskiej prezydencji. Minister Paszyk podkreślał, że "proces decyzyjny jest w tej sprawie do przeprowadzenia".
2024-12-19, 13:29
Odejście od zmiany czasu z letniego na zimowy zostało wpisane do agendy polskiej prezydencji w UE - poinformował minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk. Zaznaczył, że proces decyzyjny w UE w tej sprawie w ciągu pół roku prezydencji Polski jest do przeprowadzenia.
Koniec ze zmianą czasu z letniego na zimowy
Minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk odniósł się w czwartek w TVP Info do pytania, czy w związku z rozpoczynającą się od 1 stycznia 2025 r. prezydencją Polski w Unii Europejskiej nie będzie już zmiany czasu z letniego na zimowy. PSL, z którego wywodzi się minister, postuluje od dłuższego czasu wprowadzenie takiego rozwiązania.
- Bardzo chcielibyśmy" - przyznał minister Paszyk. - Ten temat umieściliśmy na agendzie polskiej prezydencji. Uznajemy, że jest bardzo ważny. Teraz odpowiednie działania będą temu służyły - dodał.
Dopytywany czy jest to stanowisko całego rządu minister podkreślał, że to ważny społecznie i gospodarczo temat.
REKLAMA
- Uznajemy to jako ważny temat społeczny, gospodarczy. Możliwości, które stwarza nam prezydencja dają dobrą sposobność do przekonania naszych partnerów, aby to zostało przez instytucje europejskie przeprowadzone. To się w pewnym momencie tam zatrzymało. Parlament Europejski zrobił swoje, Komisja Europejska się wypowiedziała. Dzisiaj musimy ten proces dokończyć - stwierdził Paszyk. Zapewnił, że taki proces decyzyjny "w ciągu pół roku jest do przeprowadzenia".
W 2018 r. pojawiła się szansa na odejście od przestawiania zegarków co pół roku. Komisja Europejska pod wodzą poprzednika Ursuli von der Leyen, Jean-Claude'a Junckera, zaproponowała zniesienie zmiany czasu. Propozycję tę poparł Parlament Europejski, ale sprawa likwidacji zmiany czasu z letniego na zimowy utknęła w Radzie UE.
Po raz ostatni Rada UE zajmowała się kwestią w 2019 r. Od tamtej pory stolice nie powróciły jednak do tematu. Trudności wiążą się z tym, że kraje muszą porozumieć się między sobą i skoordynować, przy którym czasie chcą zostać. Obawy ma także biznes, zwłaszcza sektor lotniczy, który ma ustalone kalendarze na kilka lat do przodu.
Zmianę czasu przeprowadzono po raz pierwszy w Niemczech i Austro-Węgrzech w 1916 roku. Szybko podobne cykliczne zmiany czasu zaadaptowały inne potęgi przemysłowe. Stosowanie zmian czasu miało dać oszczędności w paliwie do produkcji energii (pozwalało krócej korzystać z oświetlenia). W Polsce zmiana czasu regularnie odbywa się od 1945 roku.
REKLAMA
Czytaj także:
- Negatywne skutki zmiany czasu. Psychiatra ostrzega: wzrasta ryzyko zaburzeń snu i depresji
- Mimo sprzeciwu, przestawiamy zegarki. Większość Europejczyków nie chce zmiany czasu
- UE zrezygnuje ze zmiany czasu? "Nie ma żadnych nowych informacji, na jakim etapie są prace"
Źródło: PAP/AM
REKLAMA