Tragedia nad Bałtykiem. Nie żyje mężczyzna

Jantar. Nie żyje mężczyzna

Do zdarzenia doszło w środę. Policja przed godz. 10 otrzymała zgłoszenie o starszym mężczyźnie wyciągniętym na plażę z morza w miejscowości Jantar Leśniczówka. Jak relacjonowała asp. Karolina Figiel z Komendy Powiatowej Policji w Nowym Dworze Gdańskim, służby po dotarciu na miejsce natychmiast podjęły próbę ratowania życia 64-latka. 

- Wezwano służby ratunkowe, które podjęły reanimację. Niestety akcja ratunkowa zakończyła się niepowodzeniem. Okoliczności wypadku pod nadzorem prokuratora wyjaśniają policjanci - przekazała. 

Do zdarzenia za pośrednictwem platformy X odniósł się również dyrektor Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa Sebastian Kluska. "Tak jak przewidywano nad polskim Bałtykiem szał turystów z okazji Świąt Bożego Narodzenia. A wiadomo że jak są turyści, to musi być kąpiel w Bałtyku, a jak kąpiel bez ratowników to i musi być ofiara śmiertelna" - czytamy we wpisie. 

"MRCK otrzymało informację z Centrum Powiadamiania Ratunkowego o tym, że na plaży w Jantarze pomiędzy zejściami 83 i 84 mężczyzna został wyciągnięty z wody i jest prowadzona RKO. Na miejsce zdarzenia zadysponowano BSR Sztutowo oraz Policja, PSP, ZRM. Początek akcji SAR. Niestety nie przywrócić czynności życiowych" - relacjonował. 

• Groźny wypadek na Śląsku. 73-latek zjechał na przeciwległy pas
• Strażacy podsumowują Wigilię. Tragiczny bilans
• Taryfy ulgowej nie będzie. Świąteczne patrole policji

Źródła: Polskie Radio/X/egz