Romanowski chce wyjaśnień. Zwrócił się bezpośrednio do Tuska

Poseł PiS Marcin Romanowski zwrócił się do Donalda Tuska o wyjaśnienia w sprawie przeszukania klasztoru dominikanów w Lublinie. Co więcej, zbiegły na Węgry polityk domaga się również od premiera podania okoliczności wydania Europejskiego Nakazu Aresztowania wobec niego. 

2024-12-27, 11:24

Romanowski chce wyjaśnień. Zwrócił się bezpośrednio do Tuska
Marcin Romanowski zażądał wyjańsnień ws. przeszukania klasztoru Dominikanów i wydania wobec niego Europejskiego Nakazu Aresztowania. Foto: Paweł Supernak/PAP

Marcin Romanowski opublikował swoje żądania za pośrednictwem platformy X. Do wpisu dołączył film, w którym tłumaczy, co jego zdaniem powinno zostać wyjaśnione. Zdaniem polityka w toku przeszukania klasztoru dominikanów w Lublinie doszło do profanacji i naruszenia zapisów konkordatu.

"Proszę również o zbadanie sprawy przeszukania klasztoru dominikanów w Lublinie również pod kątem możliwości popełnienia przestępstwa nadużycia władzy oraz wytwarzania fałszywych dowodów w sprawie. Należy także wskazać na profanację miejsca kultu religijnego oraz naruszenie postanowień konkordatu w wyniku działań policji i prokuratury." - napisał poseł PiS.

To jednak nie wszystko, ponieważ Romanowski zażądał również wyjaśnienia sprawy wydania wobec niego Europejskiego Nakazu Aresztowania. W ocenie byłego wiceministra sprawiedliwości, mogło dojść do kontrolowanego przecieku medialnego, który miał wpływ na decyzję sądu. 

"Zwracam się o szczególnie wnikliwe zbadanie sprawy pod kątem możliwego popełnienia przestępstwa przez Prokuratora Generalnego Adama Bodnara, podającego się za Prokuratora Krajowego Dariusza Korneluka oraz prokuratora prowadzącego sprawę Piotra Woźniaka. W toku wyjaśnień mogłoby powstać uzasadnione podejrzenie, że wspólnie i w porozumieniu stworzyli fałszywe informacje o moim wyjeździe do Hiszpanii przez Niemcy, które następnie zostały celowo rozpowszechnione w mediach, by wpłynąć na decyzję sądu" - napisał Romanowski.

REKLAMA

Dominikanie wydali oświadczenie. Nie wiedzą, dlaczego przeszukano klasztor

Również sami zakonnicy odnieśli się do sytuacji. W wydanym oświadczeniu stwierdzili, że nie znają powodów przeszukania. 

"Zależy nam na poznaniu racji, które skłoniły prokuraturę i policję do przeszukania klasztoru. Oczekujemy od osób odpowiedzialnych za podjęte decyzje wyjaśnienia wszystkich wątpliwości" - podkreślono w komunikacie. 

Dodali również, że nie chcą, aby klasztor był "narzędziem politycznym". 

Prokuratura Krajowa zarzuca Romanowskiemu popełnienie 11 przestępstw, m.in. udział w zorganizowanej grupie przestępczej i ustawianie konkursów na pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości. Przestępstwa te miały polegać m.in. "na wskazywaniu podległym pracownikom podmiotów, które powinny wygrać konkursy na dotacje z funduszu".

REKLAMA

Czytaj także:

Źródło: X/egz

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej