Tatry z turystycznym rekordem w 2024 roku? Miliony odwiedzin

Rekordowa frekwencja w Tatrach. 5 mln odwiedzin prawdopodobne?

Choć nie podano jeszcze grudniowych statystyk, to z dużym prawdopodobieństwem można założyć, że w 2024 roku Tatrzański Park Narodowy (TPN) zaliczył turystyczny rekord.

- Choć nie mamy jeszcze podsumowanych wejść za grudzień, to spodziewamy się, że 2024 będzie rekordowym rokiem pod względem frekwencji w Tatrach, szczególnie że w okresie świąteczno-noworocznym ruch na szlakach był spory. Liczba 5 mln turystów w Tatrach jest oczywiście bardzo duża, ale większość osób wędruje w obrębie dolin reglowych i do wysokości schronisk - oceniła Magdalena Zwijacz z TPN.

Najwyższe polskie góry odnotowały wyraźny wzrost turystycznej frekwencji po pandemii. W 2021 roku odwiedziło je 4 mln 788 tys. osób. Bariera 3 mln odwiedzin "pękła" w 2014 roku. Z kolei w 2018 roku liczba turystów, którzy odwiedzili Tatry wyniosła już niemal 4 mln. Wiele wskazuje na to, że w 2024 roku przekroczona zostanie liczba 5 mln odwiedzin. 

REKLAMA

Tatry popularnym kierunkiem wakacyjnym. Letnie miesiące z najwyższą frekwencją

Zdecydowanie największa ilość turystów odwiedziła Tatry w sierpniu. W ostatnim miesiącu wakacji po górskich szlakach wędrowało ponad 992 tys. osób. Nieco mniej w lipcu - 832 tys. Jeśli zaś chodzi o kierunki, to najpopularniejsze jest nadal Morskie Oko. Poprzez wejście na Polanie Palenicy jezioro odwiedziło od stycznia do listopada 662 tys. turystów. 

Chętnie korzystano również z kolejki na Kasprowy Wierch. Na szczyt góry dostało się nią prawie 544 tys. osób. Trzecia w kolejności pod względem frekwencji była Dolina Kościeliska, którą przez 11 miesięcy odwiedziło ponad 506,5 tys. turystów.

W polskich Tatrach jest dostępnych 275 km znakowanych szlaków turystycznych o różnych stopniach trudności: od bardzo łatwych po bardzo trudne i wyposażone w urządzenia asekuracyjne, takie jak łańcuchy, klamry i drabinki. Szlaki w Tatach są znakowane pięcioma kolorami: czarnym, czerwonym, zielonym, niebieskim, żółtym.

Czytaj także:

REKLAMA

• Doświadczać, nie zwiedzać - jak zmienia się świat turystyki?
• Łódź na prestiżowej liście portalu "The Independent". Co warto zobaczyć w mieście?
• Pijani turyści, wypadki na stoku. GOPR podsumowuje sylwestra

Źródło: PAP/egz