Jerzy Owsiak dostaje groźby karalne. Ujawnił ich treść

Jerzy Owsiak, szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, ujawnił, że otrzymuje liczne groźby związane z organizacją nadchodzącego finału WOŚP. "Groźby bardzo konkretne, z bombą w tle i utylizacją mojej osoby" - napisał w mediach społecznościowych. Fundacja zawiadomiła policję o sprawie.

2025-01-08, 08:41

Jerzy Owsiak dostaje groźby karalne. Ujawnił ich treść
Jerzy Owsiak ujawnił treści gróźb, które otrzymuje. Foto: Piotr Molecki/East News/Facebook/screenshot

Jerzy Owsiak dostaje skandaliczne wiadomości z groźbami. "Trzeba go zastrzelić"

Jerzy Owsiak, założyciel Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy poinformował we wtorek, że od kilku dni otrzymuje telefony i maile z groźbami. Jak napisał, grożono mu śmiercią i podłożeniem bomby. Prowadzona przez niego fundacja zawiadomiła o tym policję i przekazała funkcjonariuszom numery telefonów i adresy mailowe, z których groźby były wysyłane.

"Jeśli dożyję jutra, to będzie cud" - napisał Jerzy Owsiak. Streścił też rozmowę telefoniczną, która miała miejsce w biurze prasowym jego fundacji. "'Dodzwoniłem się do biura Owsiaka? - Tak. - Trzeba go zastrzelić, to ***j jeden'. I się rozłączył" - zrelacjonował szef WOŚP. 

"Groźby bardzo konkretne, z bombą w tle"

"Dzisiaj to kolejna groźba w naszą stronę. Od kilku dni jest podobnie. Groźby bardzo konkretne, z bombą w tle i utylizacją mojej osoby (...). Te konkretne historie, numery telefonów, adresy mailowe przekazaliśmy do policji. W Komendzie Stołecznej złożyliśmy zawiadomienie o przestępstwie, przedstawiając treści z groźbami pod moim adresem - te mailowe i telefoniczne. Autorzy gróźb, liczcie się z konsekwencjami" - zapowiedział Jerzy Owsiak na swoim profilu na Facebooku.

REKLAMA

Szef WOŚP wskazuje na prawicowe media

O nakręcanie spirali nienawiści oskarżył m.in. skrajnie prawicowe media. "Jeżeli nie dożyję jutra, to pamiętajcie - kto szczuł, kto nakręcał tę nieprawdopodobną spiralę kłamstwa i nienawiści, kto sączył tę nienawiść w swoich newsach - Telewizja Republika i mało znana wPolsce24. Ci ostatni nie powstrzymują się przed niczym. Dzisiaj wtargnęli do naszej siedziby z kamerą i jak się okazało prowadzili relację live, nie pytając, czy mają zgodę na wykorzystanie wizerunku osób będących w Fundacji - nas, pracowników, wolontariuszy, dorosłych i dzieci" - opisywał Owsiak.

Czytaj także:

"Hej, Polacy, wszyscy, którzy gracie razem z nami: jeżeli się obawiacie o swoje życie, swoje zdrowie, jeżeli się obawiacie uczestniczenia w tym, co robimy od 32 lat, powiedzcie tylko słowo, a nie będziemy Was na nic narażali. To nie ci, którzy kreują tę nienawiść, dopuszczają się zbrodni. Zbrodni dopuszczają się ci, którzy tę nienawiść kupują i przenoszą dalej" - zaapelował.

Jerzy Owsiak zapewnia. "Nie poddam się"

Szef fundacji WOŚP podkreślił, że mimo tych trudności nie zamierza rezygnować z dalszej działalności na rzecz WOŚP. "Nie poddam się, bo wiem, że gramy dla najważniejszego celu - zdrowia i życia innych" - dodał. Przypomnijmy, że tegoroczny finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy odbędzie się 26 stycznia 2024 roku. Celem zbiórki jest onkologia i hematologia dziecięca. 

"Jak dożyję jutra, będę robił to samo, co dzisiaj, a Wy Polacy musicie wybrać, czy gramy dalej, czy potrafimy także rozpędzić na cztery wiatry tych złych, nienawistnych ludzi, i zrobić po raz 33. najpiękniejszy, kolorowy, radosny dzień. Jeśli nie utrzymamy tego, co wspólnie tworzymy, nie tylko stracimy, ale za 3 lata wrócimy znów do strasznych ponurych dni" - podsumował Jerzy Owsiak.

REKLAMA

Źródła: Facebook/IAR/hjzrmb

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej