Jurek Owsiak wydał oświadczenie. Zapowiedział, co ogłosi w TVN24

Jurek Owsiak poinformował w mediach społecznościowych, że przedstawi "całe, ogromne rozliczenie zakupów powodziowych, które ciągle trwają". Zrobi to w programie "Fakty po Faktach" w TVN24 o godzinie 19:30.

2025-01-09, 11:17

Jurek Owsiak wydał oświadczenie. Zapowiedział, co ogłosi w TVN24
Groźby wobec Jurka Owsiaka. Lider WOŚP opublikował nowe oświadczenie. Foto: Filip Naumienko/East News / facebook.com/Jurek Owsiak

WOŚP i pomoc dla powodzian. Owsiak wydał oświadczenie

"Chciałbym podziękować w imieniu swoim i całej naszej Fundacji, Policji i wszystkim służbom za tak sprawne działanie. Mam ogromną nadzieję, że nie będą już musieli w żadnej sprawie związanej ze mną, z Fundacją, interweniować. Zgłosiliśmy na Policję, do Komendy Stołecznej trzy zdarzenia. I oby to były tylko te trzy" - zaczął swój wpis na Facebooku Jurek Owsiak.

Zapowiedział, że dziś o godzinie 19:30 przedstawi rozliczenie zakupów powodziowych. Razem z nim w TVN24 będzie też prof. Bohdan Maruszewski, członek zarządu Fundacji. "Z tego miejsca bardzo dziękuję i dziękujemy za ogrom wsparcia, jakie otrzymaliśmy i ciągle otrzymujemy ze wszystkich stron, z każdego miejsca, z ogromem wzruszeń i opowieści o nas, o naszych losach i obecności Orkiestry w życiu Polaków. Dajecie nam ogromną siłę do działania, co czuję dzisiaj w Fundacji z tłumem wolontariuszy, którzy przyjeżdżają do nas codziennie po identyfikatory" - napisał.

Jurek Owsiak dostaje groźby. Policja zatrzymała sprawcę

Owsiak swoim wpisem nawiązał do gróźb, których był celem. Stołeczna policja zatrzymała na terenie województwa małopolskiego mężczyznę podejrzewanego o kierowanie gróźb karalnych pod adresem szefa fundacji WOŚP. Sprawca został przewieziony do Warszawy. "To sygnał dla wszystkich, którzy ulegają nienawiści i grożą innym przemocą. Polskie Państwo ich znajdzie i rozliczy!" - napisał na platformie X szef MSWiA Tomasz Siemoniak.

REKLAMA

Wcześniej Owsiak w mediach społecznościowych podał, że groźby są "bardzo konkretne, z bombą w tle i utylizacją mojej osoby". Dodał, że konkretne historie, numery telefonów i adresy mailowe przekazane zostały policji, a w Komendzie Stołecznej Policji Fundacja złożyła zawiadomienie o przestępstwie. "Autorzy gróźb, liczcie się z konsekwencjami" - napisał. "Jeżeli nie dożyję jutra, to pamiętajcie - kto szczuł, kto nakręcał tę nieprawdopodobną spiralę kłamstwa i nienawiści, kto sączył tę nienawiść w swoich newsach - Telewizja Republika i mało znana wPolsce24" - stwierdził Owsiak.

Jak ocenił, "ci ostatni nie powstrzymują się przed niczym". "Dzisiaj wtargnęli do naszej siedziby z kamerą i jak się okazało, prowadzili relację live, nie pytając, czy mają zgodę na wykorzystanie wizerunku osób będących w Fundacji - nas, pracowników, wolontariuszy, dorosłych i dzieci. Transmisja agresywna, znów z tezą, że powódź nie jest rozliczana. Na ścianie fundacji przyklejona duża informacja, aby chęć nagrywania wcześniej zgłosić Fundacji. Co na takie zachowanie mamy robić my? Jesteśmy cierpliwi i grzeczni, mamy cały zapis tej rozmowy, ale dziś oświadczamy, że te dwie redakcje nie reprezentują żadnych zasad dziennikarskich, dlatego zakazujemy im wstępu do Fundacji i miejsc, w których prowadzimy swoje działania" - napisał Owsiak.

Atak na WOŚP. "Nie daję Owsiakowi, wspieram Republikę". Tusk dosadnie: media chore na nienawiść

Zanim WOŚP została zaatakowana za brak działań na rzecz powodzian, akcję przeciw fundacji i jej liderowi rozpoczęły kluby "Gazety Polskiej" pod hasłem "Nie daję Owsiakowi, wspieram Republikę". Akcję skrytykował premier Donald Tusk, który w mediach społecznościowych napisał: "Wielka Orkiestra zbiera na dzieci chore na raka, oni zbierają na swoje media chore na nienawiść. To już u nich tradycja."

REKLAMA

W czasie rządów PiS Telewizja Polska zrezygnowała z transmisji finałów WOŚP. Po 25 latach transmisje finałów przeszły do prywatnego nadawcy - TVN.

Czytaj także:

Źródła: facebook.com/PAP/pb

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej