Kaczyński: przyjdzie czas, w którym prawo będzie przestrzegane
Prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas miesięcznicy smoleńskiej zarzucił rządzącym nierespektowanie prawa. Rano na Placu Piłsudskiego w Warszawie, przed pomnikami upamiętniającymi Lecha Kaczyńskiego oraz ofiary katastrofy z 10 kwietnia 2010 roku, grupa polityków PiS złożyła wieńce.
2025-01-10, 12:06
Miesięcznica smoleńska. Kaczyński: przyjdzie czas, w którym prawo będzie przestrzegane
Jarosław Kaczyński przypomniał czwartkową uchwałę rządu. Głosi ona, że przedstawiciele izraelskich władz, na czele ze ściganym przez Międzynarodowy Trybunał Karny premierem Benjamina Netanjahu, będą mogli bez przeszkód wziąć udział w upamiętnieniu 80. rocznicy wyzwolenia Auschwitz-Birkenau. Jednocześnie - w ocenie prezesa PiS - jego środowisko polityczne nie może godnie upamiętnić 96 ofiar katastrofy smoleńskiej.
- Przyjdzie czas, w którym prawo będzie przestrzegane, w którym będziemy mogli spokojnie prowadzić uroczystości, a ci, którzy są wysłannikami Putina, poniosą tego konsekwencje. Także ci, którzy z wysokich i najwyższych szczebli to wspierali. Będziemy to egzekwować z całą konsekwencją - zadeklarował Jarosław Kaczyński.
Posłuchaj
"Prezydent musi twardo bronić polskich interesów"
Prezes PiS mówił również o tegorocznych wyborach prezydenckich. - Musimy mieć prezydenta, który będzie bronił otwarcie, twardo polskich interesów i mamy takiego kandydata - stwierdził Jarosław Kaczyński.
Na Placu Piłsudskiego zgromadziła się także kilkudziesięcioosobowa kontrmanifestacja. Jej uczestnicy trzymali transparenty m. in. z hasłem "kłamstwo smoleńskie" a w czasie przemówienia prezesa PiS wznosili okrzyki "kłamca, kłamca". Oba zgromadzenia zabezpieczali funkcjonariusze policji.
REKLAMA
- Duda poprosił Tuska o ochronę dla Netanjahu. Mamy komentarz Kancelarii Prezydenta
- Kara dla Kaczyńskiego za zniszczenie wieńca i uderzenie aktywisty? Polacy podzieleni
- Ważą się losy Kaczyńskiego. "Jeżeli mamy rozliczyć PiS, to nie za tabliczkę na wieńcu"
Źródło: Polskie Radio/Karol Darmoros/łl
REKLAMA