Puchar Świata w Zakopanem. Thurnbichler ma twardy orzech do zgryzienia
Odwołane zawody Pucharu Kontynentalnego w Klingenthal nie pomogły Thomasowi Thurnbichlerowi w wyborze piątego skoczka, który wystąpi na zbliżających się wielkimi krokami zawodach w Zakopanem. Przed prestiżową dla Biało-Czerwonych imprezą trener ma nad czym rozmyślać.
2025-01-12, 18:53
Odwołane zawody w Niemczech – problemy Polaków przed PŚ w Zakopanem
W niedzielę nie udało się rozwiązać problemu Thomasa Thurnbichlera - organizatorzy Pucharu Kontynentalnego w niemieckim Klingenthal zostali zmuszeni do odwołania niedzielnych zawodów z powodu fatalnych warunków pogodowych.
Polscy skoczkowie, którzy mieli tam wystartować, stracili szansę na zaprezentowanie swoich umiejętności. Pod uwagę brani Maciej Kot, Klemens Joniak i Tymoteusz Amilkiewicz. Kacper Juroszek, planowany do startu, został wykluczony z powodu choroby.
Przerwa w Pucharze Świata, spowodowana odwołaniem zawodów w Predazzo, dała Polskiemu Związkowi Narciarskiemu okazję do przeprowadzenia mistrzostw Polski, które także dały Thurnbichlerowi do myślenia.
REKLAMA
Zwyciężył Paweł Wąsek, jednak okazało się, że wyniki mistrzostw nie miały dużego wpływu na decyzje trenera. Thomas Thurnbichler już wcześniej wytypował czterech skoczków: Pawła Wąska, Jakuba Wolnego, Aleksandra Zniszczoła i Dawida Kubackiego. Można podejrzewać, że miejsce numer pięć przypadnie Kamilowi Stochowi (2. miejsce) albo Piotrowi Żyle (5. miejsce). Kolejną opcją było powołanie kogoś z kadry B, która startowała w Klingenthal.
Problemy z pogodą zadecydowały
Zawody od początku weekendu były zagrożone z powodu silnych wiatrów. Sobota przyniosła liczne opóźnienia i przerwy w rywalizacji, choć seria próbna pokazała potencjał zawodników – Szwajcar Sandro Hauswirth skoczył 149 metrów, co byłoby nowym rekordem skoczni, gdyby było to w konkursie.
Silny wiatr zmusił organizatorów do dwukrotnego przekładania startu pierwszej serii, by ostatecznie ją odwołać. Próbowano również przyspieszyć drugi konkurs, ale warunki atmosferyczne nadal uniemożliwiały rywalizację. Po kilku próbach wznowienia zawodów zapadła decyzja o ich definitywnym odwołaniu.
Weekend Pucharu Świata w Zakopanem rozpocznie się w piątek 17 stycznia od treningów i kwalifikacji. W sobotę odbędzie się konkurs drużynowy (16.15), a w niedzielę zaplanowano zmagania indywidualne (16.00). Czy brak rywalizacji w Klingenthal wpłynie na formę Polaków? Przekonamy się już wkrótce.
REKLAMA
- Paweł Wąsek mistrzem Polski. Zdeklasował doświadczonych rywali
- Benjamin Oestvold dorabia jako nocny portier, błysnął w Turnieju Czterech Skoczni. Dzięki Polakom
- Ryoyu Kobayashi nie wystartuje w Zakopanem. Japoński gwiazdor ma inny priorytet
Źródło: PolskieRadio24.pl/ps
REKLAMA