Obrońca tytułu bez komplikacji. Sensacyjna porażka finalisty sprzed dwóch lat

Lider światowego rankingu tenisistów i obrońca tytułu Jannik Sinner, awansował do drugiej rundy wielkoszlemowego turnieju Australian Open w Melbourne. 23-letni Włoch pokonał Chilijczyka Nicolasa Jarry'ego 7:6 (7-2), 7:6 (7-5), 6:1. Niespodziewanie z rywalizacji odpadł Stefanos Tsitsipas, finalista sprzed dwóch lat.

2025-01-13, 08:31

Obrońca tytułu bez komplikacji. Sensacyjna porażka finalisty sprzed dwóch lat
Jannik Sinner walczy o obronę tytułu. Foto: PAP/EPA/JOEL CARRETT

Sinner bez straty seta

Jannik Sinner wygrał mecz w dwie godziny i 40 minut. Dwie pierwsze partie toczyły się zgodnie z regułą własnego podania, a faworyt swoją wyższość udowadniał dopiero w tie-breakach. W trzeciej udało mu się już na początku przełamać 36. w klasyfikacji ATP Jarry'ego i później już w pełni dominował na korcie.

Sinner, który w poniedziałek rozpoczął sezon 2025, jest drugim z wielkich faworytów, jaki zameldował się w 2. rundzie; w niedzielę mecz otwarcia wygrał też rozstawiony z "trójką" Niemiec Alexander Zverev.

Kolejnym przeciwnikiem Włocha będzie grający dzięki "dzikiej karcie" Australijczyk Tristan Schoolkate (173. ATP), który wygrał z Japończykiem Taro Danielem 6:7(6), 7:6(4), 6:1, 6:4.

Tsitsipas za burtą

W turnieju mężczyzn, doszło do dużej niespodzianki już w pierwszej rundzie. Chociaż forma Stefanosa Tsitsipasa w ostatnich miesiącach jest daleka od oczekiwań, rozstawiony z numerem jedenastym finalista AO z 2023 roku był faworytem meczu z Amerykaninem Alexem Michelsenem.

REKLAMA

Grek, który bardzo lubi grać w australijskim turnieju wielkoszlemowym - oprócz finału, trzykrotnie dochodził do półfinału - uległ dwudziestolatkowi w czterech setach 5:7, 3:6, 6:2, 4:6.

Tsitsipas to drugi (po Alejandro Tabilo z numerem 23) z rozstawionych tenisistów, który odpadł z turnieju.

We wtorek swoje mecze w singlu rozegrają Polacy - Hubert Hurkacz (turniejowa "osiemnastka") zmierzy się z Holendrem Tallonem Griekspoorem, a rywalem Kamila Majchrzaka będzie Pablo Carreno-Busta.

Czytaj także:

Źródło: PolskieRadio24.pl/PAP/kp

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej