Pożary w Los Angeles. Odwołano czerwony alert. "Nadal jest się czego obawiać"

2025-01-16, 18:05

Huraganowe wiatry, które przechodzą przez Los Angeles, słabną. Dają tym samym wytchnienie zmęczonym strażakom.

Pożary w Los Angeles. Silne wiatry ustępują

- Dzisiaj i jutro nastąpi duża poprawa, choć nadal jest się czego obawiać - powiedział w rozmowie AFP Ryan Kittell z Narodowej Służby Meteorologicznej (NWS). Amerykańska instytucja odwołała czerwony alert (o "szczególnie niebezpiecznej sytuacji"), ale może on powrócić za kilka dni. - To ciągły ekstremalny scenariusz pogody i wiatru - tłumaczyła meteorolog NWS Rose Schoenfeld. W przyszłym tygodniu w Kalifornii nie przewiduje się opadów deszczu.

Z powodu silnych wiatrów swoich zadań nie mogą wykonywać samoloty. Żywioł o prędkości przekraczającej około 65 km/godz. uniemożliwia bezpieczny start oraz precyzyjne zrzuty wody ze środkiem opóźniającym spalanie.

Silne wiatry wydatnie przyczyniają się do rozprzestrzenienia pożarów lasów w Los Angeles. Żywioł zabił już 24 osoby, ewakuowano tysiące ludzi, 12 tys. budynków zostało zniszczonych. Strażacy w dalszym pracują nad powstrzymaniem dwóch ogromnych pożarów lasów: Palisades i Eaton, a także kilku mniejszych. Pożary w hrabstwie strawiły dotąd ponad 15 620 hektarów.

REKLAMA

Czytaj także:

Źródła: bbc.com/PAP/pb

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej