Granica polsko-białoruska. Umocnienia będą dofinansowane przez UE? Znamy plan MSWiA

Pieniądze na budowę przygranicznej drogi

Wprawdzie Komisja Europejska odmawia sfinansowania muru na granicy, czyli fizycznych umocnień, ale Polska znalazła sposób, by na inne działania otrzymać wsparcie z europejskiej kasy. Chce sfinansowania budowy drogi wzdłuż umocnień na granicy.

Chodzi o to, jak tłumaczył wiceminister Maciej Duszczyk, by Straż Graniczna mogła szybciej reagować na nielegalne próby przekraczania granicy przez migrantów.

• Granica polsko-białoruska. Generał o zupełnie nowej sytuacji
• Szatański plan Putina na Białorusi. Zachód zaspał, teraz NATO ma problem

- Tak naprawdę nie ma żadnej drogi i ta reakcja oczywiście jest opóźniona, ponieważ nie można dojechać do miejsca, w którym dochodzi do przekroczenia granicy - powiedział Beacie Płomeckiej wiceszef MSWiA.

Inwestycja w terenie chronionym NATURA 2000

Wiceminister przyznał, że konieczne będzie też uwzględnienie ograniczeń związanych z terenem chronionym NATURA 2000 i nie wszędzie może być możliwość zbudowania wzmocnionej drogi. 

- Tam gdzie jest to niemożliwe, będziemy szukać kompromisu między interesem ekologicznym, interesem regionów NATURA 2000, a koniecznością ochrony granicy - dodał Duszczyk.

Posłuchaj

Wiceszef MSWiA Maciej Duszczyk o zabiegach o dofinansowanie z UE umocnień na granicy z Białorusią (Polskie Radio) 0:24

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

KE już dała środki na nadzór elektroniczny

Beata Płomecka, brukselska korespondentka Polskiego Radia,  sprawdziła w Komisji Europejskiej i - jak ustaliła - Polska nie jest bez szans na dofinansowanie budowy drogi.

Tym bardziej, że już pierwszy krok Komisja zrobiła i przekazała polskim władzom 52 miliony euro między innymi na nowoczesny sprzęt do nadzoru elektronicznego na wschodniej granicy.

ZOBACZ: Granica polsko-białoruska. Wiceszef MON: im więcej będzie tam funkcjonariuszy Frontexu, tym lepiej

Źródła: PolskieRadio/Beata Płomecka/fc