Zwyciężał w Zakopanem pięciokrotnie. Kamil Stoch historycznym królem Wielkiej Krokwi
Kamil Stoch wystartuje w weekendowych konkursach w Zakopanem, choć jego forma daleka jest od tej, dzięki której wielokrotnie tu zwyciężał. Polak jest wraz ze słynnym Gregorem Schlierenzauerem rekordzistą pod względem zwycięstw w konkursach Pucharu Świata na Wielkiej Krokwi.
2025-01-17, 16:18
Stoch od dawna poza podium
Kamil Stoch, trzykrotny mistrz olimpijski i dwukrotny zdobywca Pucharu Świata, doskonale czuje się na Wielkiej Krokwi. Skoczek triumfował tu aż sześciokrotnie - pięć razy w konkursach indywidualnych i w 2018 roku w konkursie drużynowym do spółki z Maciejem Kotem, Stefanem Hulą i Dawidem Kubackim.
Jeden z najbardziej utytułowanych skoczków narciarskich w historii, w ostatnich latach na skoczni im. Stanisława Marusarza nie radził sobie jednak najlepiej - siódme miejsce w 2023 roku to jedyny występ od 2020 roku, który Stoch zakończył w czołowej dziesiątce.
Podczas trwającego sezonu, jego najlepszy wynik to 14. miejsce w Ruce na początku grudnia.
Król Wielkiej Krokwi
Wspomniany wyżej rok 2020 wiąże się z ostatnim indywidualnym triumfem Stocha na zakopiańskim obiekcie. 26 stycznia na Wielkiej Krokwi Polak był bezkonkurencyjny, a na najniższym stopniu podium zawody zakończył Dawid Kubacki. Reprezentantów Polski "rozdzielił" drugi Stefan Kraft.
REKLAMA
Polacy oddali wtedy najdłuższe skoki w konkursie - obaj osiągnęli odległość aż 140 metrów.
Po raz pierwszy, Stoch stanął na najwyższym stopniu podium w 2011 roku - konkursy składały się na symbolikę, zwiastującą zmianę warty w polskich skokach. W Zakopanem odbyły się wtedy trzy konkursy - pierwszy z nich wygrał Adam Małysz i jak się później okazało, było to jego ostatnie takie osiągnięcie w karierze.
Dzień później najlepszy był Simon Ammann, ale już 23 stycznia triumfował Stoch, dla którego był to pierwszy triumf w Pucharze Świata. Podczas wygranych zawodów przez wschodzącą gwiazdę, upadek na skoczni - na szczęście niegroźny - zaliczył weteran Małysz.
Smak zwycięstwa Kamil Stoch poczuł w kolejnym konkursie, który zorganizowano w Zakopanem 20 stycznia rok później.
REKLAMA
Na kolejny triumf, polscy kibice licznie zbierający się w Zakopanem, musieli czekać aż trzy lata, do 2015 roku. Pomiędzy zwycięstwami, Stoch zdobył m.in. dwa złota olimpijskie, Kryształową Kulę czy mistrzostwo świata w Val di Fiemme. Polak był wtedy najlepszy zarówno w kwalifikacjach, jak i w głównym konkursie - wraz z nim na podium znaleźli się Kraft i Severin Freund.
Przedostatni raz, sto punktów do klasyfikacji generalnej, zdobył podczas skoków w Zakopanem w 2017 roku. Był to czwarty kolejny wygrany przez Stocha konkurs (poprzednio wygrał w Bischofschofen i dwukrotnie w Wiśle). Znakomita seria nie wystarczyła jednak polskiemu sportowcowi do zdobycia Kryształowej Kuli - triumfował Kraft, a Stoch dopiął swego rok później.
Skoki narciarskie w Zakopanem - plan zawodów
W składzie polskiej reprezentacji na zawody na Wielkiej Krokwi znaleźli się: Paweł Wąsek, Aleksander Zniszczoł, Jakub Wolny, Dawid Kubacki i Kamil Stoch.
Na sobotę na godz. 15.00 zaplanowano serię próbną, a o godz. 16.15 rozpocznie się konkurs drużynowy. W niedzielę o godz. 15.00 odbędzie się seria próbna, a na 16.00 zaplanowano konkurs indywidualny.
Według prognoz podczas zakopiańskich zawodów warunki śniegowe mają być dobre. Wiejący głównie z kierunków południowych wiatr również nie powinien zakłócić przebiegu konkursów, trzeba jednak pamiętać, że ułożenie Wielkiej Krokwi powoduje, że będą to podmuchy w plecy skoczków.
W klasyfikacji Pucharu Świata prowadzi Daniel Tschofenig (956 pkt), który wyprzedza Jana Hoerla (916 pkt) i Piusa Paschke (848 pkt). Najwyżej sklasyfikowanym z Polaków jest 13. Paweł Wąsek (259 pkt).
REKLAMA
Terminarz konkursów w Zakopanem
Piątek, 17 stycznia
11:00 – Odprawa techniczna
15:30 – Oficjalny trening
18:00 – Kwalifikacje
Sobota, 18 stycznia
15:00 – Seria próbna
16:15 – Konkurs drużynowy
Niedziela, 19 stycznia
15:00 – Seria próbna
16:00 – Konkurs indywidualny
- Paweł Wąsek mistrzem Polski. Zdeklasował doświadczonych rywali
- Benjamin Oestvold dorabia jako nocny portier, błysnął w Turnieju Czterech Skoczni. Dzięki Polakom
- Ryoyu Kobayashi nie wystartuje w Zakopanem. Japoński gwiazdor ma inny priorytet
Źródło: PolskieRadio24.pl/kp
REKLAMA
REKLAMA