Świetna skuteczność Jastrzębskiego to za mało. Biało-Czerwoni remisują z Czechami po thrillerze w Herning

Polscy piłkarze ręczni zremisowali w Herning z Czechami 19:19 (9:12) w swoim drugim występie grupowym mistrzostw świata rozgrywanych w Danii, Chorwacji i Norwegii. W ostatnim meczu grupy A Biało-Czerwoni zagrają ze Szwajcarią.

2025-01-17, 19:39

Świetna skuteczność Jastrzębskiego to za mało. Biało-Czerwoni remisują z Czechami po thrillerze w Herning
Polacy zremisowali z Czechami w drugim meczu grupy A. Foto: PAP/EPA/Henning Bagger

Chaos w ekipie Biało-Czerwonych

Początek spotkania obfitował w ostrą grę i wykluczenia. Pierwsze minuty nie ułożyły się najlepiej dla podopiecznych Marcina Lijewskiego. Czesi szybko wyszli na dwubramkowe prowadzenie, a Biało-Czerwoni musieli radzić sobie bez Marka Marciniaka, który obejrzał czerwoną kartkę za uderzenie rywala w twarz. 

Czesi prowadzili już trzema bramkami (7:4), jednak Polacy skutecznie przystąpili do odrabiania strat i zdobyli aż cztery gole z rzędu, dzięki czemu wyszli na prowadzenie.

W ekipie Biało-Czerwonych znowu jednak pojawiły się problemy ze skutecznością, co wykorzystali rywale, którzy po pierwszej połowie prowadzili 12:9.

Thriller w Herning. Polacy nie zdołali wyszarpać zwycięstwa

W przerwie doszło do zmiany w polskiej bramce. Adama Morawskiego zastąpił Marcel Jastrzębski, który rozpoczął mecz od świetnej obrony, co po chwili wykorzystał Mateusz Wojdan, który zmniejszył stratę do rywali.

REKLAMA

Choć 21-letni bramkarz utrzymywał fantastyczną dyspozycję, to brak skuteczności jego kolegów z drużyny nie pozwalała na doprowadzenie do wyrównania.

Ostatecznie Biało-Czerwoni zdołali dogonić Czechów w 49. minucie, co zwiastowało wielkie emocje w końcówce spotkania. W 53. minucie gry Polacy wyszli na prowadzenie po raz drugi w spotkaniu (17:16). Gola zdobył Damian Przytuła, który po chwili musiał opuścić parkiet na dwie minuty po faulu na jednym z rywali. 

Do samego końca ważyły się losy rywalizacji w Herning. Czesi zdołali doprowadzić do wyrównania na 15 sekund przed końcową syreną. 

Na zwycięstwo rzucał Paweł Paterek, jednak jego rzut został zatrzymany przez czeskiego bramkarza. Sędzia wskazał na faul, a ostatnią szansę otrzymał Kamil Syprzak, który trafił jednak w czeski mur, co przypieczętowało wynik remisowy.

REKLAMA

Zawodnikiem meczu został Marcel Jastrzębski. 

W swoim ostatnim meczu grupowym Biało-Czerwoni zagrają ze Szwajcarią. Spotkanie odbędzie się w niedzielę o godzinie 15.30.

Polska - Czechy 19:19 (9:12)

Polska: Adam Morawski, Marcel Jastrzębski – Damian Przytuła 3, Piotr Jędraszczyk 3, Michał Olejniczak 1, Bartłomiej Bis, Paweł Paterek 2, Ariel Pietrasik, Jan Czuwara 1, Kamil Syprzak 3, Arkadiusz Moryto 3, Marek Marciniak 1, Maciej Gębala, Mikolaj Czapliński 1, Mateusz Wojdan 1, Łukasz Rogulski.

Czechy: Tomas Mrkva, Jan Hrdlicka - Jakub Hrstka 5, Dominik Skopar 1, Tomas Piroch 1, Jakub Sterba, Stanislav Kasparek 2, Vit Reichl 1, Tomas Babak 1, Jonas Josef, Matej Havran, Dominik Solak 4, Lukas Morkovsky 3, Stepan Zeman, Daniel Reznicky, Jan Blecha 1.

Sędziowali: Amar Konjicanin i Dino Konjicanin (Bośnia i Hercegowina).

Kary: Polska - 8; Czechy - 12 minut. Czerwona kartka: Marek Marciniak (Polska); Matej Havran (Czechy).

Czytaj także:

Źródła: PolskieRadio24.pl/JK

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej