"Rosja może wystawić 1,5 miliona żołnierzy". Zełenski apeluje w Davos
- Wszyscy musimy się zjednoczyć i coś zmienić - apelował we wtorek Wołodymyr Zełenski. Prezydent Ukrainy uczestniczy we wtorek w 55. Światowym Forum Ekonomicznym w szwajcarskim Davos.
2025-01-21, 17:04
Wołodymyr Zełenski na forum w Davos
Ukraiński przywódca Wolodymyr Zełenski w trakcie swojego wystąpienia podkreślił, że Europa "musi walczyć o swoje miejsce jako silny, globalny lider". - Europa nie może pozwolić sobie na to, by stać na drugim miejscu za swoimi sojusznikami - dodawał lider zaatakowanego przez Rosję kraju.
- Rosja może wystawić 1,5 miliona żołnierzy. Nasze siły zbrojne liczą ponad 800 tysięcy ludzi. Francja jest na drugim miejscu z ponad 200 tysiącami. Następnie Niemcy, Włochy i Wielka Brytania. Wszyscy inni mają mniej. To nie jest sytuacja, w której jeden kraj może bronić się sam. Wszyscy musimy się zjednoczyć i coś zmienić - apelował Zełenski.
Ukraiński prezydent zaznaczył, że cały świat zastanawia się teraz nad krokami, które podejmie zaprzysiężony w poniedziałek na prezydenta USA Donald Trump.
"Waszyngton nie wierzy, że Europa może przynieść im coś ważnego"
- W czasach wojny wszyscy się martwią, czy Stany Zjednoczone pozostaną z nimi? Każdy sojusznik się o to martwi. Ale czy ktokolwiek w Stanach Zjednoczonych martwi się, że Europa może pewnego dnia ich opuścić i przestać być ich sojusznikiem? Odpowiedź brzmi: nie. Waszyngton nie wierzy, że Europa może przynieść im coś naprawdę ważnego - podkreślił Zełenski.
Czytaj także:
Wtorek to drugi dzień 55. Światowego Forum Ekonomicznego (WEF), na którym Polskę reprezentuje prezydent Andrzej Duda. w forum uczestniczy również polski minister spraw zagranicznych, Radosław Sikorski. Oprócz Wołodymyra Zełenskiego, we wtorek głos zabrali m.in. Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen i kanclerz Niemiec Olaf Scholz.
REKLAMA
Źródło: PAP/hjzrmb
REKLAMA