Stanęła produkcja chipów, zapłonęła rafineria. "50 eksplozji" i bolesny cios Ukrainy

Pożary w Rosji

Potężne pożary w zakładach rafineryjnych i przepompowni ropy w Riazaniu. To efekt nocnej operacji Ukrainy. Drony przeprowadziły serię uderzeń w Riazaniu i Briańsku. Riazańska rafineria jest jedną z największych w Federacji Rosyjskiej. Przetwarza nawet 17 mln ton ropy rocznie.

Płoną co najmniej trzy zbiorniki - podają ukraińskie media. Pożar objął też niektóre zakłady przy rafinerii - hydrorafinacji oleju napędowego i paliwa lotniczego. Uderzono też w elektrociepłownię w Noworiazaniu. Lokalni mieszkańcy naliczyli 50 wybuchów - relacjonuje kanał ASTRA.

Zakłady Riazańskiej Rafinerii Naftowej należą do koncernu Rosnieft. Sąd w Moskwie na początku stycznia nakazał firmie Yandex ukrycie zdjęć obiektu i usunięcie ich z map.

REKLAMA

Zakłady produkujące chipy wstrzymały produkcję

Andrij Kowalenko z Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji przekazał, że zaatakowano także zakłady w Briańsku, Kriemnyj El. Zakład produkujący mikroelektronikę zawiesił działalność w związku z atakiem dronów - podała tymczasem reżimowa agencja RIA Novosti, powołując się na służby prasowe zakładu. Napisano, że odnotowano przylot sześciu dronów. Zniszczeniu uległa część pomieszczeń oraz magazyn. Zakłócony został proces produkcji.

- Doszło do uszkodzeń specjalnych obiektów zaopatrzenia w energię, przerwane zostały technologiczne łańcuchy produkcyjne. Działalność przedsiębiorstwa została zawieszona. Nie było ofiar - wyjaśnia służba prasowa. Cytuje ją agencja Interfax.

Rosyjskie Ministerstwo Przemysłu i Handlu jest w stałym kontakcie ze wszystkimi przedsiębiorstwami na terenach pierwszej linii frontu i w razie potrzeby zapewnia wszelkie niezbędne wsparcie - poinformowała służba prasowa ministerstwa.

REKLAMA

• Podejrzane ruchy Rosjan. Czyszczą drogi do przerzutu wojsk i broni?
• Elektrownia atomowa Łukaszenki ma ciągłe problemy. Od grudnia jej obydwa bloki stoją i nie produkują prądu. Pilny apel Litwy

***

Źródła: PAP/Reuters/agkm/kor