Jacek Sasin pod lupą prokuratury. Wraca sprawa oświadczeń majątkowych
Prokuratura wznawia śledztwo w sprawie oświadczeń majątkowych polityka PiS i byłego ministra aktywów państwowych Jack Sasina. Portal Onet ustalił, że postępowanie dotyczy nieuwzględnienia w zeznaniach zasobów pieniężnych jego żony.
2025-02-04, 16:56
Sprawa oświadczeń majątkowych Jacka Sasina. Prokuratura wznawia śledztwo
Po raz pierwszy postępowanie zostało wszczęte w 2016 roku po kontroli oświadczeń majątkowych przeprowadzonej przez CBA. W 2018 roku zostało umorzone. Centralne Biuro Antykorupcyjne ustaliło, że w oświadczeniach majątkowych za lata 2012, 2013, 2014 i 2015 Jacek Sasin nie zawarł zasobów pieniężnych swojej żony.
Oprócz tego w 2012 roku Sasin miał zataić w oświadczeniu, że pożyczył z funduszu socjalnego Kancelarii Sejmu 25 tysięcy złotych. Miał również podać nieprawdziwą wysokość diety uzyskiwanej z mazowieckiego Urzędu Marszałkowskiego w 2011 roku, wpisując 2,7 tysiąca zamiast 27 tysięcy. W latach 2013-2015 Jacek Sasin miał natomiast nie podać ilości pieniędzy zgromadzonych na polisie ubezpieczeniowej, a zdaniem CBA było to niemal 13 tysięcy złotych. Polityk PiS miał również źle wskazać wysokość zaciągniętego kredytu gotówkowego.
Umorzone śledztwo dotyczące oświadczeń majątkowych b. wicepremiera, b. ministra aktywów państwowych, zostało opisane w niedawno opublikowanym częściowym raporcie Prokuratury Krajowej z audytu postępowań z okresu rządów Zjednoczonej Prawicy z lat 2016-2023. Przygotował go zespół 10 prokuratorów, których zadaniem było zbadanie m.in. śledztw wszczynanych lub umarzanych z powodów politycznych. Raport obejmuje 200 spośród 600 badanych spraw, w 163 stwierdzono istotne nieprawidłowości.
Źródła: Polskie Radio/PAP/onet.pl/mg
REKLAMA