Pożar zabytkowej hali w Gdańsku. Duża akcja gaśnicza, spłonęły rowery elektryczne
Pożar objął 2/3 hali dawnych Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego w Gdańsku. Ogień nadal nie został w całości ugaszony, ale jego rozprzestrzenianie się ograniczono. Jeden mężczyzna został poszkodowany i trafił do szpitala. Wojewoda pomorska Beata Rutkiewicz podkreśliła, że po pojawieniu się pożaru natychmiast zadziałał wojewódzki system bezpieczeństwa. RCB ostrzegło mieszkańców, że nie należy otwierać okien, bo dym może być toksyczny.
2025-02-05, 18:47
Pożar w Gdańsku
Służby zostały poinformowane o pożarze w środę po godz. 13. Akcja gaśnicza jest trudna, a strażacy nadal nie mogą wejść do środka spalonych hal. Wewnątrz znajduje się około 1300 elektrycznych rowerów i 1000 akumulatorów. Na podstawie informacji od właściciela rowerów ustalono, że cześć sprzętu została już objęta ogniem.
Doszło do częściowego zawalenia dachu. Przed przyjazdem służb budynek opuściło ok. 60 osób. - Prawdopodobnie nikt nie został poszkodowany, bo mamy informację, że wszyscy pracownicy zdążyli wyjść na zewnątrz - przekazał rzecznik gdańskiej straży brygadier Jacek Jakóbczyk. Jedna osoba została poszkodowana. Mężczyzna próbował ratować mienie z pożaru, po kilku godz. od rozpoczęcia akcji gaśniczej zgłosił się do ratowników, mówiąc im, że słabo się czuje. - Poszkodowany został przewieziony przez zespół ratownictwa medycznego do szpitala na dalszą obserwację - przekazał w rozmowie z TVN24 rzecznik pomorskiej straży pożarnej.
Zastępca komendanta pomorskiej Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Marian Hinca relacjonował, że na miejscu pracuje około 150 strażaków PSP i OSP. - Staramy się ograniczyć rozprzestrzenianie pożaru na kolejne części hali, mamy niesprzyjające warunki pogodowe, szybko zmienia się kierunek i siła wiatru - tłumaczył. W akcję zaangażowano robota gaśniczego i drona z kamerą termowizyjną.
Płonie zabytkowy magazyn Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego
REKLAMA
W mediach społecznościowych mieszkańcy Gdańska publikują zdjęcia gęstej chmury dymu, która unosi się nad miastem.
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wydało alert z ostrzeżeniem, aby nie otwierać okien, ponieważ dym może być toksyczny. "Zamknij okna. Nie zbliżaj się do miejsca pożaru w promieniu 1 km" - apeluje RCB.
Wcześniej mieszkańców ostrzegło Miejskie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Gdańsku. Zaapelowano także, aby unikać wychodzenia na zewnątrz
Rzecznik Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków Marcin Tymiński poinformował, że budynek dawnych Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego został wpisany do rejestru zabytków w 2002 roku. Podał, że oględziny inspektorów urzędu odbędą się po zakończeniu akcji gaśniczej, prawdopodobnie w piątek.
REKLAMA
Przyczyny pożaru ustalą policjanci i biegły z zakresu pożarnictwa.
- Zła jakość powietrza w Polsce. Alert RCB
- Próbował rozjechać ludzi w Głogowie. Wydano europejski nakaz aresztowania
Źródło: PolskieRadio24.pl/PAP/TVN24/ak
REKLAMA