Szczęsny i Pena podgrzewają emocje. Flick pod ostrzałem mediów
Rywalizacja o miejsce w bramce Barcelony budzi ogromne emocje, które widać wyraźnie wśród kibiców i w katalońskich mediach. Hansi Flick znalazł się pod ostrzałem, a jego decyzje budzą kontrowersje, jednak menedżera zdecydowanie bronią wyniki. Jak dalej potoczy się walka Wojciecha Szczęsnego z Inakim Peną?
2025-02-05, 17:37
Szczęsny i Pena cały czas budzą emocje
Powrót Wojciecha Szczęsnego z piłkarskiej emerytury sprawił, że nie da się narzekać na nudę związaną z tym, co dzieje się w FC Barcelonie. Oczywiście "Duma Katalonii" praktycznie codziennie dostarcza nowych informacji związanych z różnymi aspektami swojej działalności, lecz można odnieść wrażenia, że Szczęsny razem ze swoim rywalem do miejsca w składzie, Inakim Peną, przejęli pałeczkę jeśli chodzi o różnego rodzaju newsy.
Środa przyniosła kolejne wiadomości i bez większych wątpliwości można mówić, że są one pozytywne dla Polaka - trener Hansi Flick zapowiedział, że w czwartkowym spotkaniu w Pucharze Króla, w którym Barcelona zmierzy się na wyjeździe z Valencią, to właśnie Szczęsny stanie między słupkami.
Flick przyznał po raz kolejny, że to "Tek", jak nazywa Szczęsnego, jest numerem jeden, a decyzja zapadła ze względu na jego "styl i osobowość".
Pojawiło się także nagranie z treningu, na którym możemy zobaczyć w akcji obu golkiperów. Można było spodziewać się, że nie obejdzie się bez porównań, ale akurat w tym wycinku codziennej pracy zawodników zdecydowanie lepsze wrażenie zrobił Szczęsny, który popisał się kilkoma niezłymi interwencjami. Pena zaś był na drugim biegunie, przepuszczając jeden ze strzałów i kilka razy wypuszczając piłkę z rąk, co nie umknęło uwadze internautów.
REKLAMA
Niesprawiedliwy Flick?
Nie wszyscy jednak zgadzają się z decyzją Hansiego Flicka i głosy te słychać coraz wyraźniej - zwłaszcza, że Hiszpan wydaje się tracić miejsce w bramce nie tylko przy okazji kluczowych meczów, lecz także tych, w których swoją szansę początkowo dostawał Szczęsny, jak spotkania pucharowe.
Jeden z katalońskich dziennikarzy, pracujący dla "Sport" Ivan San Antonio, stwierdził wyraźnie, że decyzja Flicka jest niesprawiedliwa, a zachowanie wobec Peny, którego "skazał na ostracyzm" niezrozumiałe. Hiszpańskie media wiele miejsca poświęcały temu, że drugi bramkarz źle znosi zachowanie niemieckiego trenera i trudno mu zaakceptować obecny stan rzeczy.
Pod wieloma względami można to naturalnie zrozumieć - Flick postawił na Szczęsnego przy pierwszej możliwej okazji, odsuwając Penę od składu po dwuminutowym spóźnieniu na odprawę. Czy między zawodnikiem i trenerem doszło jednak do jakiegoś spięcia, o którym nie wiemy? Trudno taki scenariusz wykluczyć, ale trzeba mieć na uwadze to, że po wskoczeniu Polaka do bramki ma on po swojej stronie wyniki, a gra drużyny wygląda w ostatnim czasie bez zarzutu.
REKLAMA
Czy można zrozumieć hiszpańskie media i część kibiców, którzy stoją murem za wychowankiem klubu? Oczywiście - wystarczy po prostu przez chwilę zastanowić się, jakie reakcje wywołałaby odwrotna sytuacja.
Mecz Pucharu Króla Valencia - Barcelona w czwartek o godzinie 21.30.
- Polskie kluby celem grup ustawiających mecze? Jest lista, na niej nawet lider Ekstraklasy
- Wiek to tylko liczba. To najlepszy sezon Lewandowskiego w Barcelonie
- Cristiano Ronaldo od lat rozgrzewa stadiony. Emocje studzi w przeręblu
- Cristiano Ronaldo wskazał najlepszego piłkarza świata: ja nim jestem i kropka
Żródło: PolskieRadio24.pl/ps
REKLAMA