Elon Musk nie chce TikToka. Miliarder rozwiał wątpliwości

Aplikacja TikTok najprawdopodobniej nie zostanie kupiona przez Elona Muska. Miliarder, mimo wcześniejszych sugestii Donalda Trumpa, nie jest zainteresowany przejęciem popularnej chińskiej platformy.

2025-02-09, 06:54

Elon Musk nie chce TikToka. Miliarder rozwiał wątpliwości
Elon Musk nie jest zainteresowany kupnem TikToka. Foto: Łukasz Gągulski/PAP

Musk nie jest zainteresowany kupnem TikToka

Brak zainteresowania kupnem TikToka przez Muska potwierdziła w sobotę The WELT Group. To część niemieckiej firmy medialnej Axel Springer SE. 28 stycznia organizowała ona wydarzenie, w którym udział za pośrednictwem łącza wideo wziął właśnie Elon Musk. 

Nie składałem oferty na TikToka - przekazał Musk zaledwie tydzień po tym, jak prezydent Donald Trump mówił o otwartości na ofertę ze strony miliardera. Jak zresztą dodał Musk, nie ma on nawet planu, "co do tego, co zrobiłby, gdyby miał TikToka".

- Nie palę się do przejęcia TikToka, generalnie nie przejmuję firm, to dość rzadkie - tłumaczył. 

TikTok pozostaje więc "w rękach" chińskiej firmy ByteDance z Pekinu. W pochodzeniu firmy zresztą leży cały problem z aplikacją. Firmy technologiczne z tego kraju są pod kontrolą Komunistycznej Partii Chin. To z kolei budzi obawy o wpływ TikToka na bezpieczeństwo narodowe czy debatę publiczną. 

REKLAMA

TikTok musi zmienić właściciela

W ostatnim czasie aplikacja przechodziła w Stanach Zjednoczonych burzliwy okres. Najpierw 19 stycznia została wyłączona w związku z wejściem w życie ustawy zakazującej dystrybucji i aktualizacji w USA, o ile nadal będzie pod kontrolą Chin. 

Taki stan rzeczy nie utrzymał się jednak długo. Zaledwie po kilku godzinach ByteDance przywróciło TikToka. Miało to miejsce po zapowiedzi Donalda Trumpa, który stwierdził, że zawiesi ustawę na 90 dni. 

Amerykańskie służby, w tym FBI, wielokrotnie alarmowały na temat TikToka. Ich zdaniem aplikacja może być wykorzystywana przez Chiny do inwigilacji, szantażu i wpływania na debatę publiczną w Stanach Zjednoczonych. 

Czytaj także:

Źródło: PAP/egz

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej