Niebezpieczny TikTok. Lepiej nie instalować na służbowym sprzęcie

Wicepremier dodał, że duże platformy - nie tylko TikTok - mają dane, które mogłyby być w różny sposób wykorzystywane przeciwko tym, którzy je tam "wkładają".

- Różne platformy w różny sposób przetwarzają swoje dane i nie wszystkie informacje na temat tego przetwarzania znamy. Na pewno urządzenie służbowe nie powinno być miejscem do instalowania takich aplikacji - powiedział minister cyfryzacji.

Krzysztof Gawkowski był o to pytany w związku z amerykańską ustawą uderzającą w TikToka. Miesiąc temu podpisał ją prezydent Joe Biden.

Ustawa ma zmusić właściciela aplikacji - ByteDance - do sprzedaży części TikToka przeznaczonej na rynek USA. Inaczej może on zostać tam zablokowany.

Bitwa prawna w USA

Działania, zarówno ze strony amerykańskiej, jak i chińskiej, rozpoczynają bitwę prawną, która zdecyduje, czy obawy dotyczące bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych związane z powiązaniami TikToka z Chinami mogą przeważyć nad prawami wynikającymi z Pierwszej Poprawki do Konstytucji przysługującymi 170 milionom amerykańskich użytkowników aplikacji. Chodzi o prawo do swobody wypowiedzi.

Wielu ekspertów uważa, że sprawę będzie musiał rozstrzygnąć Sąd Najwyższy. W przypadku przegranej TikTok może zostać zakazany w amerykańskich sklepach z aplikacjami, chyba że jego chińska spółka-matka, ByteDance, sprzeda aplikację podmiotowi spoza Chin do połowy stycznia 2025 roku.

• TikTok walczy o życie. Będzie sądowa batalia z rządem USA
• Burza w USA wokół TikToka. Czarne chmury nad chińskim gigantem

Oglądaj: Krzysztof Gawkowski gościem radiowej Jedynki