Spacerował po Rumi i niszczył samochody. Nastolatkowi grozi pięcioletnia odsiadka
17-latek, który w weekend uszkodził ponad 40 samochodów w Rumi, został aresztowany. Straty wynikające z jego "spaceru" oszacowano na 75 tysięcy złotych.
2025-02-12, 10:59
Niszczył samochody, usłyszał kilkadziesiąt zarzutów
Wandal wyrywał lusterka i wycieraczki, przebijał opony i wybijał szyby. Na gorącym uczynku ujął go świadek zajścia. Mundurowi informowali, że gdy zatrzymywano 17-latka, był "wyraźnie pobudzony".
Śledczy zebrali dowody i przedstawili mężczyźnie zarzuty - mówi aspirant sztabowy Anetta Potrykus z Komendy Powiatowej Policji w Wejherowie. Dodała, że usłyszał ich łącznie 28.
Nawet pięć lat więzienia?
- Wydział dochodzeniowo-śledczy komisariatu policji w Rumi prowadzi dalsze czynności w tej sprawie. Policjanci nadal ustalają poszkodowanych właścicieli pojazdów oraz wysokość poniesionych przez nich strat. Na podstawie zgromadzonych dowodów oraz zapisu monitoringu sąd rejonowy w Wejherowie zdecydował o zastosowaniu wobec 17-latka tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy - informuje funkcjonariuszka.
- "Narkotyki zombi" zamiast słodyczy. Wpadli przez awanturę w mieszkaniu
- Groźny wypadek w Brzeźnicy. Nagle zjechał z drogi i uderzył w drzewo
Nastolatek poniesie także odpowiedzialność za znieważenie policjantów w trakcie zatrzymania. W świetle polskiego prawa będzie odpowiadał jak dorosły. Za uszkodzenie mienia grozi mu pięć lat więzienia.
Źródło: Polskie Radio Gdańsk/ms/kor
REKLAMA