Wiceszef MSWiA: za rządów PiS było przyzwolenie na pałowanie demonstrantów

Komisja zbada nadużycia policji za rządów PiS

Ministrowie Tomasz Siemoniak i Adam Bodnar poinformowali, że powstanie komisja rządowa, która ma zająć się przypadkami nadużywania władzy wobec osób protestujących na demonstracjach w latach 2016-2023. Chodzi o agresywne zachowania policji, w tym nieumundurowanych funkcjonariuszy, a także o pociągnięcie do odpowiedzialności osób, które decydowały o tym, żeby służby reagowały w taki właśnie sposób. 

Zdaniem Tomasza Szymańskiego "komisja jest niezbędna, żeby wyjaśnić wszelkie sytuacje, które miały miejsce na ulicach polskich miast w trakcie demonstracji". Wiceminister zaznaczył, że chodzi o legalne zgromadzenia.

Posłuchaj

Tomasz Szymański gościem Marcina Zawady (Rozmowa Polskiego Radia 24) 15:45

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

- Należy wyjaśnić wszelkiego typu niejasności, ale też wszelkiego typu działania, które zostały upublicznione przez nagrania amatorskie czy też telewizyjne - powiedział wiceszef MSWiA. Dodał, że trzeba się przyjrzeć "reakcjom funkcjonariuszy wobec nie tylko aktywistów, ale też parlamentarzystów". Wspomniał między innymi o tym, co spotkało Barbarę Nowacką i inne posłanki, które "zostały rozpędzone w trakcie demonstracji za pomocą pałek teleskopowych".

- Do dziś pamiętam, jak pewien nieumundurowany funkcjonariusz w kominiarce po prostu wyciągnął pałkę teleskopową i na oślep uderzał nią w sposób zupełnie nieodpowiedzialny, powodując bardzo poważne, realne zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi. Nie ma przyzwolenia na to, żeby funkcjonariusze bez żadnej identyfikacji wyskakiwali z tłumu i pałowali ludzi. Lata 80. minęły, a to, co się wydarzyło w latach 2016-2023 musi w sposób bezstronny wyjaśnić komisja, która została zapowiedziana - podkreślił Tomasz Szymański. 

Nadużycia władzy w czasie rządów PiS. "Komisja zostanie powołana na dniach"

Dodał, że komisja "zostanie powołana na dniach, z udziałem członków wskazanych przez resort spraw wewnętrznych i administracji, ale również resort sprawiedliwości". - Oczywiście z udziałem osób poszkodowanych. Nie wyobrażam sobie również, żeby nie było tam organizacji pozarządowych, które również aktywnie brały udział w demonstracjach - powiedział wiceminister.

Zaznaczył też, że za rządów Prawa i Sprawiedliwości "to, co się uroiło na Nowogrodzkiej, było potem przekazywane do policjantów, do realizacji, bez poszanowania praw człowieka". - A koncepcja była taka, żeby pałować protestujących. Było na to przyzwolenie - podsumował gość Polskiego Radia 24. 

• Czy Polacy uwierzyli w zamach stanu? Wyniki sondażu mówią same za siebie
• Spory w koalicji. Schetyna: nie może się nic wywrócić, nie chcemy przyspieszonych wyborów

***

Audycja: Rozmowa Polskiego Radia 24 
Prowadzący: Marcin Zawada
Gość: Tomasz Szymański (wiceszef MSWiA)
Data emisji: 13.02.2025
Godzina emisji: 16.33

Źródła: Polskie Radio 24/bartos