Dyskwalifikacja nie zaszkodzi Sinnerowi? Oto scenariusze na najbliższe miesiące
Pozycja lidera światowego rankingu tenisistów Jannika Sinnera jest raczej niezagrożona, mimo jego trzymiesięcznego zawieszenia za złamanie przepisów antydopingowych. Przewaga Włocha nad drugim Alexandrem Zverevem to obecnie 3695 punktów i mało prawdopodobne, że Niemiec zdoła to odrobić do 4 maja.
2025-02-15, 13:11
Sinner pozostanie liderem?
Sinner, który w styczniu obronił tytuł w wielkoszlemowym Australian Open i zachował znaczącą przewagę nad Zverevem, został zawieszony przez Światową Agencję Antydopingową (WADA) na okres od 9 lutego do 4 maja. Oznacza to, że ominą go aż cztery turnieje rangi ATP Masters 1000 - w Indian Wells, Miami, Monte Carlo i Madrycie.
Włoski tenisista łącznie nie obroni więc 1600 punktów, które wywalczył w tych imprezach w zeszłym roku. W Indian Wells dotarł do półfinału, jednak punkty za ten etap stracił już wcześniej, gdyż to właśnie wtedy dwukrotnie wykryto w jego organizmie zakazaną substancję - steryd anaboliczny clostebol. Najbardziej dotkliwa będzie dla niego utrata 1000 punktów za triumf w Miami. W Monte Carlo odpadł w półfinale, co będzie go kosztowało 400 punktów, a w Madrycie oddał ćwierćfinał walkowerem, za co jego konto pomniejszy się o kolejne 200 punktów.
Po powrocie do rywalizacji będzie więc miał na swoim koncie 10230 pkt. Pierwszym turniejem, w którym będzie mógł zagrać, jest impreza ATP Masters 1000 w Rzymie w dniach 7-18 maja.
Zverev w czasie zawieszenia Sinnera będzie bronił w sumie 850 punktów, m.in. za ćwierćfinał w Indian Wells i półfinał w Miami. By wyprzedzić Włocha musiałby wygrać więcej niż jeden turniej. Możliwa, choć mało prawdopodobna jest więc ich wymiana na pozycji numer jeden, jednak po powrocie 23-letniego Tyrolczyka na korty Niemiec będzie bronić 1000 punktów za zwycięstwo w Rzymie, gdzie jego rywal nie startował w zeszłym roku, a także 1300 punktów za finał w wielkoszlemowym French Open. Sinner w Paryżu odpadł w półfinale.
Jeszcze mniejsze szanse na pozycję lidera ma trzeci obecnie Carlos Alcaraz. Hiszpan, który obecnie traci do Włocha 4320 punktów, w ciągu najbliższych trzech miesięcy będzie bronił 1400 punktów, m.in. za triumf w Indian Wells. Po powrocie Sinnera Alcaraz będzie jednak bronił tytułu w wielkoszlemowym French Open, wartego 2000 punktów.
"Ugodowe" zawieszenie
Zawieszenie włoskiego tenisisty to efekt jego porozumienia z WADA. Sinner zaakceptował karę zanim Międzynarodowy Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu (CAS) rozstrzygnął odwołanie Agencji.
ITIA o sprawie Sinnera poinformowała w sierpniu, odstępując od zawieszenia gracza, gdyż nie stwierdzono jego umyślnego działania. Jedyne straty, jakie poniósł wówczas tenisista to utrata punktów i premii finansowej za zwycięstwo w Indian Wells.
Prowadzący na liście ATP Włoch, triumfator zeszłorocznych wielkoszlemowych imprez Australian Open i US Open oraz tegoroczny zwycięzca z Melbourne, tłumaczył, że zakazany steryd dostał się do jego organizmu podczas masażu wykonanego przez fizjoterapeutę. Członek jego sztabu wcześniej miał użyć na skaleczony palec zawierającego clostebol sprayu, kupionego przez trenera fitness we Włoszech, gdzie jest dostępny bez recepty.
- Iga Świątek nie ukrywała emocji. Ostapenko doprowadziła ją do frustracji [WIDEO]
- Iga Świątek nie zagra w finale w Dosze. Ostapenko znowu okazała się za mocna
Źródła: PAP/BG
REKLAMA