Problemy z zasypianiem? Liczenie baranów nie pomoże

- Zrobiono badanie naukowe i okazało się, że liczenie baranów, jak się leży w łóżku, jest metodą przeciwskuteczną, czyli mało, że nie pomaga, to jeszcze utrudnia zasypianie - powiedział w Polskim Radiu 24 dr Michał Skalski, psychiatra. Gość audycji wskazał też najczęstsze przyczyny zaburzenia snu.

2025-02-18, 21:10

Problemy z zasypianiem? Liczenie baranów nie pomoże
Bezsenność w coraz większym stopniu dotyka ludzi młodych. Foto: Shutterstock

Dr Michał Skalski w audycji "Samo zdrowie" mówił na temat zaburzeń snu i właściwej higieny snu. Podkreślił, że problemy ze snem ma coraz więcej młodych ludzi, co jest niepokojące.

Problemy ze snem dotykają też młodych ludzi

- Na przestrzeni 30 lat mojej pracy, o ile nasilenie bezsenności ludzi starszych się prawie nie zmieniło, o tyle dramatycznie wzrosło w grupie młodych ludzi - z 5 procent do 35 procent. Jest to szczególnie bolesne, ponieważ to wynika nie z chorób, tylko z zachowania, z błędów związanych z higieną snu - powiedział ekspert.

Posłuchaj

Psychiatra, dr Michał Skalski o problemach związanych ze snem (Samo zdrowie) 25:41
+
Dodaj do playlisty

Dr Skalski wyjaśnił też, czym faktycznie jest bezsenność. - Trzymając się definicji, to co najmniej trzy albo więcej tzw. nocy złych, i jeśli trwa to do około trzech miesięcy, mówimy o bezsenności krótkotrwałej, a jeśli dłużej niż trzy miesiące, mówimy o bezsenności przewlekłej - powiedział.

Tłumaczył, że bezsenność krótkotrwała polega na tym, że "sen jest zaburzony np. chorobą lub jakimś czynnikiem stresującym". - Bezsenność przewlekła to najczęściej już utrwalone, nieprawidłowe zachowania, które same w sobie tę bezsenność podtrzymują - powiedział dr Skalski.

REKLAMA

Wtedy mózg "głupieje"

Rozmówca Polskiego Radia 24 wskazał też na problem związany z korzystaniem przed snem ze smartfonów lub tabletów, których ekrany świecą niebieskim światłem. - Nasz zegar biologiczny ma w sposób naturalny zwiększać senność w nocy i zmniejszać senność w ciągu dnia. Ponieważ ten zegar jest bardzo nieregularny, on musi być codziennie synchronizowany światłem. I ten wschód poranka, czyli widmo światła niebieskiego, nastawia na czuwanie, a światło czerwone, czyli zachodzącego słońca, nastawia na spanie. I jeśli przychodzi późny wieczór, człowiek nagle oświeci sobie oczy światłem niebieskim, to mózg, można powiedzieć kolokwialnie, głupieje: nie wie, czy jest ranek, czy on ma wstawać, czy nie - wyjaśnił dr Skalski.

Jego zdaniem, żeby sen był dobry to "w sypialni nie wolno czytać, oglądać telewizji, ani wykonywać żadnych czynności związanych z czuwaniem, nawet myśleniem". - Łóżko służy do spania, wszystko, co jest związane z czuwaniem, wyprowadzamy poza sypialnię. Te 3-4 godziny przed snem, które powinno się poświęcić na relaksację, wyciszenie się, to jest czas np. na czytanie książki, oglądanie telewizji, rozwiązywanie krzyżówek, ale trzeba to robić poza sypialnią. Jak już czujemy, że oczy się kleją, to idziemy do łóżka - powiedział.

"Barany" nie pomogą

Ekspert obalił też popularny mit, mówiący o tym, że tzw. liczenie baranów w łóżku pomaga szybko zasnąć. - Zrobiono badanie naukowe i okazało się, że liczenie baranów, jak się leży w łóżku, jest metodą przeciwskuteczną, czyli mało, że nie pomaga, to jeszcze utrudnia zasypianie - stwierdził.

A jak długo człowiek może wytrzymać bez snu? - Normalny zdrowy człowiek jest w stanie wytrzymać dwie, góra trzy doby, a potem poziom zmęczenia jest tak duży, że on zaśnie właściwie w każdej sytuacji - zaznaczył.

REKLAMA

Czytaj także:

***

AudycjaSamo zdrowie
Prowadząca: Małgorzata Telmińska
Gość: dr n. med. Michał Skalski, psychiatra 
Data emisji: 18.02.2025
Godzina emisji: 19.33

Źródło: Polskie Radio 24/paw/kor

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej