Falcon 9 spłonął nad Polską? Mieszkańcy piszą o serii wybuchów, RCB zabrało głos
Nie milkną echa zjawiska, do którego doszło w środę nad ranem na polskim niebie. Nad zachodnią częścią kraju widoczne były płonące szczątki - najprawdopodobniej drugiego stopnia rakiety Falcon 9 firmy SpaceX. Pojawiają się relacje o dźwiękach towarzyszących zjawisku. Te były na tyle głośne, że wielu mieszkańców zostało wybudzonych ze snu. W rozmowie z Polskim Radiem Beata Wiączek z RCB nie potwierdziła, że była to rakieta, zaznaczyła jednak, że sytuacja nie stanowiła zagrożenia.
2025-02-19, 11:14
Huk nad Polską. "Było go słychać w ścianach"
O sprawie informuje facebookowy profil "Z głową w gwiazdach". Otrzymał on, jak twierdzi, wiele sygnałów od mieszkańców Polski na temat dziwnych i głośnych dźwięków związanych z wejściem Falcona 9 w atmosferę.
Pod postem pojawiło się dużo komentarzy. Wielu internautów potwierdziło te doniesienia. Większość z nich wskazuje, że dźwięki były słyszane przed godz. 5 rano. Pojawiają się doniesienia o "dudniących ścianach" i "dźwiękach fajerwerków", które obudziły wielu mieszkańców zachodniej Polski.
"Okolice Poznania. Dźwięk bardzo przypominał »zagotowanie« wody na piecu od ogrzewania centralnego. Myślałem, że to właśnie się dzieje bo było go słychać jakby w ścianach. Tak jakby mury drżały" - relacjonował jeden z internautów.
REKLAMA
"Konin, chwila przed 5 rano, obudziły mnie głuche nieregularne huki, najpierw seria głośniejszych wybuchów, po chwili seria krótkich, ale bardzo szybkich huków jakby strzałów" - pisze inna z komentujących.
Informacji o tym, że nad Polską widoczne były szczątki rakiety, nie potwierdza jednak Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, które nie ma danych o zidentyfikowaniu obiektu powodującego rozbłyski. - Rządowe Centrum Bezpieczeństwa nie otrzymało informacji, żeby obiekty, które były widoczne na niebie, stanowiły zagrożenie, co też potwierdziła Polska Agencja Kosmiczna - powiedziała Polskiemu Radiu Beata Wiączek z RCB, tłumacząc, dlaczego nie wysłano komunikatu ostrzegawczego.
Dlaczego rakieta rozpadła się nad Polską?
Falcon 9 wyniósł na orbitę satelity Starlink. Został wystrzelony 1 lutego 2025 roku z bazy sił powietrznych Vandenberg w Kalifornii. Nie jest do końca jasne, dlaczego drugi stopień rakiety uległ deorbitacji nad Europą, a nie, jak zazwyczaj, nad oceanem.
"Drugi stopień rakiety Falcon 9 jest odpowiedzialny za wyniesienie ładunku na docelową orbitę, po czym najczęściej ulega kontrolowanej deorbitacji. SpaceX stosuje tę procedurę, aby ograniczyć ilość śmieci kosmicznych. Zwykle odbywa się to nad obszarami morskimi. Dlaczego do deorbitacji doszło tym razem nad Europą? Ciężko powiedzieć" - podał profil "Z głową w gwiazdach".
REKLAMA
- Jeff Bezos sięga gwiazd. Jego rakieta wystartowała. Była ściana ognia
- Teleskop Euclid i testy największej rakiety świata. Co w roku 2024 działo się w kosmosie?
- "Śmieci kosmiczne będą spadać na Ziemię"
Źródło: facebook/Z głową w gwiazdach/egz
REKLAMA