Budynek płonął, policjanci rzucili się na pomoc. Dramatyczne nagranie z Pabianic
2025-02-19, 15:02
Dzięki szybkiej reakcji policjantów z Pabianic udało się uratować dwójkę osób oraz zwierzęta przebywające w jednym z budynków. Mundurowi, aby ewakuować zagrożonych, musieli wspiąć się po radiowozie.
Senior wśród uratowanych
Jak informuje łódzka komenda wojewódzka, do groźnej sytuacji doszło we wtorek rano. Policyjny dyżurny odebrał zgłoszenie o płonącym budynku na ul. Pomorskiej w Pabianicach. Gdy patrol udał się na wskazany adres, funkcjonariusze ujrzeli dwóch mężczyzn, którzy stali w oknach na poddaszu. Nie mieli siły, aby samodzielnie opuścić pomieszczenia.
"Policjanci bez chwili zawahania ruszyli na ratunek. Wspięli się po radiowozie na wysokie ogrodzenie, a następnie na dach budynku" - czytamy. Sierż. Dawid Kwieciński i asp. Agnieszka Chodzicka uratowali 38-letniego mężczyznę i 86-latka. Ponadto udało się ewakuować zwierzęta, między innymi kota, a także psa zniesionego po drabinie z dachu.
- W spalonej hali w Gdańsku było narkotykowe laboratorium? Nowy trop śledczych
- Pożar domu jednorodzinnego w Piankach. Trwa walka z ogniem
- Zatrucie czadem w Budach Głogowskich. Troje dzieci i kobieta w szpitalu
Pożar w Pabianicach. Nagranie z akcji policjantów
Do relacji dołączono nagranie. Widać na nim, że pierwszy na miejsce nadjeżdża radiowóz, a później wozy strażackie. Mundurowi dzięki wejściu na pojazd mogą szybko udzielić pomocy znajdującym się w niebezpieczeństwie osobom. Udaje im się wyciągnąć mężczyzn przez okna, a później, z pomocą strażaków, przenieść w bezpieczne miejsce.
REKLAMA
Łódzka komenda dodaje, że w momencie wystąpienia groźnego zdarzenia, w obiekcie przebywało siedem osób w wieku od 14 do 86 lat. "Dzięki szybkiej reakcji i zdecydowanemu działaniu służb mundurowych nikt z lokatorów nie odniósł poważniejszych obrażeń oraz nie doszło do kolejnej ludzkiej tragedii" - podkreślono. Przyczyny pożaru zostaną zbadane przez biegłych.
Źródło: Łódzka Policja/ms/kor
REKLAMA