Nie chodzi o to, żeby się "wygadać". Fakty i mity o psychoterapii

Krzywdzący i bolesny mit

Po pomoc psychoterapeuty sięgają osoby, które nie radzą sobie z własnymi problemami, bo są słabe lub chore psychicznie - to jeden z mitów dotyczących psychoterapii, który funkcjonuje w społeczeństwie. - Takie myślenie bardzo pogłębia cierpienie tych osób, które przyjmują ten mit, czy przekonanie, jako swoje i to je wstrzymuje od sięgnięcia po pomoc - powiedziała Danuta Kondratowicz. Psychoterapeutka podkreśliła, że zwrócenie się po pomoc do specjalisty jest przejawem "siły i mądrości". - Mądrość polega na tym, że zdajemy sobie sprawę, że może jednak są rzeczy, na których się nie znamy, których nie rozumiemy, i potrzebna jest druga osoba, może właśnie specjalista - stwierdziła.

Posłuchaj

Psychoterapeutka Danuta Kondratowicz obala mity związane z psychoterapią (Samo zdrowie) 24:59

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Danuta Kondratowicz obaliła także inny mit, zgodnie z którym psychoterapeuta to osoba, która pomoże rozwiązać wszystkie problemy, powie, jak żyć, a efekty psychoterapii pojawią się natychmiast. - My jesteśmy ludźmi i nie mamy takich magicznych mocy. Cały czas się szkolimy, mamy pasję, wartości, etykę, natomiast nie mamy takich kompetencji, żeby człowieka naprawić jak auto, bo człowiek i jego psychika to jest bardzo złożona maszyna [...] nie można mieć takiego oczekiwania od psychoterapeuty, że pójdę do niego jak do serwisu samochodowego, powiem: to trzeba wymienić, to jest niefajne - podkreśliła specjalistka.

Wyboista i kręta droga na szczyt

Rozmówczyni Polskiego Radia 24 zwróciła uwagę, że psychoterapia to przede wszystkim praca nad sobą, nad swoimi uczuciami, emocjami, stanami. - Ona bywa trudna jak wyboista, kręta droga na wysoki szczyt. Plus jest taki, że z wysokich szczytów są piękne widoki. No a psychoterapeuta to taki ktoś, kto jest przewodnikiem na tej drodze, ale on tych kroków za daną osobę nie wykona - tłumaczyła psychoterapeutka.

Danuta Kondratowicz zaznaczyła, że w procesie psychoterapii może być etap pogorszenia stanu pacjenta, o czym należy go uprzedzać, zanim rozpocznie się spotkania. - Natomiast kompetencje terapeuty służą temu, żeby rozpoznawać, jak bardzo jest źle i co z tym robić. Czy przekierować np. po pomoc do psychiatry? Czy osoba nie cierpi nadmiernie, czy to już jest taki ślad depresyjny, czy epizod, który naprawdę potrzebuje wsparcia farmakologicznego - dodała. W opinii Danuty Kondratowicz dobry psychoterapeuta "nie tylko słucha pacjenta, ale też obserwuje, zwraca uwagę na mimikę, drobne ruchy, gestykulację, bo to wszystko może o czymś mówić".

Wygadać można się przyjaciółce?

Kolejny pokutujący w społeczeństwie mit na temat psychoterapii mówi o tym, że idziemy tam po to, aby się "wygadać", a przecież równie dobrze możemy o problemach porozmawiać z przyjacielem lub z bliską osobą. - Faktycznie jest to głównie rozmowa, choć nie tylko - powiedziała psychoterapeutka. - Zasadnicza różnica jest taka, że przyjaciółka nie ma kompetencji psychoterapeutycznych, to znaczy nie patrzy z takiego meta poziomu, co mówi do mnie ta osoba, kiedy to mówi, co ona tak naprawdę zgłasza, kiedy to zgłasza, czego ona chce, co ona potrzebuje - tłumaczyła Kondratowicz.

Specjalistka powiedziała, że "w wyniku dobrej, profesjonalnej psychoterapii można zyskać pewnego rodzaju narzędzia psychiczne, emocjonalne, zmiany w zachowaniu i w myśleniu, które pomogą nam mierzyć się z różnego rodzaju kryzysami i wyzwaniami życiowymi".

Danuta Kondratowicz mówiła, że aby psychoterapia mogła przynieść efekty, nie może zakończyć się na jednym lub dwóch spotkaniach. - Zanim w ogóle umówię się z osobą na współpracę i ona ze mną, to potrzebujemy wspólnie poświęcić ileś spotkań - od trzech do więcej, żeby zobaczyć, jaka jest problematyka, jakie są potrzeby, jakie cele, co jest możliwe, co nie, i czy ze mną - zaznaczyła.

***

Audycja: Samo zdrowie
Prowadząca: Małgorzata Telmińska
Goście: Danuta Kondratowicz (psychoterapeutka) 
Data emisji: 25.02.2025
Godzina emisji: 19.33

Źródło: Polskie Radio 24/paw/kor