Coś spadło z nieba i zniszczyło dach. Myślał, że to meteoryt. Odkrył tysiące papierosów

Kontrabanda spadła na budynek

Jeden z takich ładunków spadł na dach budynku w miejscowości Knyszewicze w powiecie sokólskim. Dach został uszkodzony. Okazało się, że spadło na niego ponad 1,5 tys. paczek papierosów bez polskich znaków akcyzowych. Początkowo przypuszczano, że był to meteoryt. Moment upadku ładunku zarejestrował Stanisław Nicewicz, mieszkający w Knyszewiczach obserwator nieba zrzeszony w sieci Skytinel.

- To pierwszy przypadek, kiedy to uderzyło w budynek i spadło na terenie zamieszkałym. Bo takie przesyłki spadają już od kilku miesięcy, ale zazwyczaj spadały na łąkach, na polach. A teraz to jest pierwszy przypadek, że spadło na teren zamieszkały i problem polega na tym, że gdyby tam był ktoś na podwórku, to mógłby nie zareagować na ten świst i nie schować się - relacjonował. 

Jak dodał, choć uszkodzony został jedynie dach budynku, to sytuacja mogła się skończyć dużo gorzej. - Wgniecenie jest wielkości mniej więcej pół metra na metr. Blachę wgniotło dosyć mocno i uszkodziło krokiew. Uderzenie było naprawdę potężne, w kogoś uderzając, to by zabiło - stwierdził Stanisław Nicewicz w rozmowie z Polskim Radiem. 

Straż Graniczna znajduje nielegalne ładunki

O upadku ładunku powiadomiona została Straż Graniczna. Rzeczniczka jej podlaskiego oddziału major Katarzyna Zdanowicz stwierdziła, że był to jak do tej pory najpoważniejszy tego typu incydent. 

- Straż Graniczna prowadzi oczywiście czynności zmierzające do ustalenia sprawców, w wielu przypadkach osoby te są zatrzymywane na gorącym uczynku podczas podejmowania tych nielegalnych pakunków. Od początku roku takich zdarzeń, gdzie ujawniono papierosy przemycane balonem meteorologicznym, mieliśmy kilkanaście - relacjonowała dla Polskiego Radia.

Nawet w ostatnich dniach strażnicy ujawniali kontrabandę przemycaną drogą powietrzną. W gminach Sidra i Kuźnica ujawniono nielegalne papierosy o wartości ok. 26 tys. zł. W wykrywaniu przemytu Straż Graniczną wspierają policja i Krajowa Administracja Skarbowa. Przy zabezpieczaniu szczątków balonów meteorologicznych pracują też strażacy, ze względu na wypełniający balony gaz.

• Nieznany obiekt przy granicy z Białorusią. Mamy nowe informacje
• Ludzkie odchody i pasożyty. "Przesyłka" od Kima dla sąsiadów
• Balon z Białorusi spadł na lotnisko. Wojsko nie poczuwa się do odpowiedzialności

Źródło: Polskie Radio/egz