Borys Spasski popadł w niełaskę ZSRR po "meczu stulecia". Fischer stosował wybiegi
Zmarły 27 lutego 2025 roku legendarny szachista Borys Spasski w 1972 stoczył słynny pojedynek z Amerykaninem Bobbym Fischerem, który przeszedł do historii królewskiej gry. Spasski poniósł wtedy dotkliwą porażkę 8,5:12,5, po której popadł w niełaskę w Związku Radzieckim. - Nie wyobrażacie sobie, jak ulżyło mi, gdy Fischer odebrał mi tytuł - mówił wówczas.
2025-02-28, 09:00
O śmierci Borysa Spasskiego w czwartek 27 lutego 2025 roku poinformowała Rosyjska Federacja Szachowa. - Odeszła wielka osobowość, pokolenia szachistów studiowały i studiują jego partie i jego twórczość. To wielka strata dla kraju – oświadczył prezes federacji Andriej Fiłatow, cytowany przez agencję TASS.
Spasski gry w szachy nauczył się w sierocińcu, w wieku 18 lat został mistrzem świata juniorów i wówczas jako najmłodszy szachista w historii uzyskał tytuł arcymistrza. W 1969 roku wywalczył mistrzostwo świata, pokonując rywala ze Związku Radzieckiego Tigrana Petrosjana. Na szachowym tronie zasiadał bardzo krótko, bo zaledwie przez trzy lata.
Tytuł odebrał mu Fischer w rozegranym w 1972 roku w Reykjaviku "meczu stulecia". Spasski poniósł wówczas dotkliwą porażkę 8,5:12,5, po której popadł w niełaskę w Związku Radzieckim.
Wiele lat później Spasski wspominał, że porażka uczyniła go szczęśliwym, bo został zwolniony z "kolosalnej odpowiedzialności".
- Nie wyobrażacie sobie, jak ulżyło mi, gdy Fischer odebrał mi tytuł. Zostałem uwolniony od bardzo ciężkiego brzemienia i mogłem swobodnie oddychać – opowiadał.
Cały świat pasjonował się tą "mocarstwową" rozgrywką
"Wynik meczu 12,5 : 8,5. Nowym, jedenastym w historii oficjalnym mistrzem świata proklamowano 1 września 1972 Amerykanina Roberta Fischera. Fischera przyjęto w Stanach Zjednoczonych jak bohatera narodowego – prezydent Richard Nixon wysłał mu telegram gratulacyjny, zapraszając go do Białego Domu" - donosił Zenón Franco na łamach "Chess24.com".
REKLAMA
Dla amerykańskiej opinii ta wygrana z przeciwnikiem zza żelaznej kurtyny, z komunistycznym przeciwnikiem miała polityczny i narodowy wydźwięk.
Milioner podwaja wygraną
Od 1960 roku dwaj szachiści spotkali się pięć razy – trzy razy wygrywał Spasski, a dwa razy był remis. Bilans więc był wielce niekorzystny dla Amerykanina.
Bobby Fischer jeszcze przed rozpoczęciem meczu, zastosował całą serię wybiegów, zarówno finansowych, jak i roszczeniowych, by zapewnić sobie różne wygody i rozplanować arenę rozgrywkową.
"Po ustaleniu miejsca i nagród za wygranie/przegranie meczu z 1972 r. Fischer zagrał argumentem w rodzaju 'wybiegu tchórzy' [użył angielskiego określenia 'chicken'], prosząc o znaczne zwiększenie puli nagród. Sprawę rozwiązano dopiero, gdy brytyjski milioner James Slater – miłośnik szachów – podwoił początkową kwotę wygranych. Co ciekawe, napisał osobisty list do Fischera z wiadomością: 'Teraz chodź i baw się, tchórzu!' ['chicken']. Warto dodać, że nagrody miały dzielić się w stosunku ⅝ : ⅜ między zwycięzcę i pokonanego" - opisywał Zenón Franco ostatnie zdarzenia przed meczem.
REKLAMA
Zasady gry
Pojedynek szachowy miał się składać z 24 partii, a mistrzem świata zostawał ten gracz, który jako pierwszy zdobędzie 12½ punktów. Co ciekawe, w przypadku remisu tytuł zachowywał Spasski. Na wygrane została desygnowana pula w łącznej wysokości 300 000 $, do czego doliczono również część wpływów z transmisji telewizyjnych (pojedynek był szeroko transmitowany i komentowany na całym świecie).
Dla porządku dodajmy jeszcze, że sędzią głównym był niemiecki szachista Lothar Schmid, a sędzią pomocniczym Islandczyk Guðmundur Arnlaugsson. Obaj rywalizujący szachiści mieli także swoich sekundantów.
Ważny w rozgrywaniu meczu szachowego jest czas każdej partii – w tym przypadku ustalono, że limit czasu meczu to 2 godziny 30 minut na 40 posunięć plus godzina na dalszych 16 posunięć. Dla wypoczynku i przygotowania się do każdej kolejnej rozgrywki mecze rozgrywane były co 2 dni: w niedzielę, wtorek i czwartek. Dodatkowo określono godziny partii na 17:00–22:00, a po 40 posunięciach partia była przekładana i dogrywana następnego dnia od godziny 16:00.
"Obrona sycylijska" i "gambit hetmański"
Islandię w związku z tym meczem odwiedziło ponad 40 tysięcy turystów (sala koncertowa przystosowana do meczu mogła pomieścić trzy tysiące ludzi).
REKLAMA
Bobby Fischer przez cały czas stosował wybiegi z różnego rodzaju żądaniami. Spóźnił się też 4 dni na rozpoczęcie meczu. Nie pojawił się na pierwszym losowaniu koloru bierek i wysłał tam swojego sekundanta. Organizatorzy wtedy szybko zmienili termin losowania (a losowanie koloru bierek przed pierwszą partią było o tyle ważne, że później szachiści grali naprzemiennie w każdej kolejnej partii).
Zwykło się też uważać, że gra "czarnymi" stawia zawodnika w nieco gorszej, defensywnej pozycji.
Co ciekawe, najczęściej stosowanym przez rywalizujących otwarciem była "obrona sycylijska" (7 razy), a następnie "gambit hetmański" (4 razy).
Mecz wygrał Fischer stosunkiem 12½ : 8½.
REKLAMA
Ten pojedynek z czasów zimnej wojny był tematem wielu filmów, książek i dokumentów. Stał się także inspiracją dla powieści Waltera Tevisa "Gambit królowej", na podstawie której w 2020 roku powstał serial na platformie Netflix.
Spasski zwrócił na siebie uwagę opinii publicznej w 1992 roku w Jugosławii, podczas nieoficjalnego meczu rewanżowego z Bobbym Fischerem, który również przegrał.
Ostatnie lata życia Spasskiego były zaskakujące. W 2006 i 2010 roku doznał dwóch udarów, a w 2012 uciekł ze swojego domu w Meudon pod Paryżem do Moskwy razem swoją agentką. Już w stolicy Rosji oświadczył, że we Francji był przetrzymywany w "areszcie domowym" i że rodzina dążyła do jego ubezwłasnowolnienia.
Źródło: Zenón Franco, "The Match of the Century: Fischer-Spassky", 1972, chess24.com. / PR Historia/ PP/ah
REKLAMA