Śmiertelny wypadek pod Opolem, nie żyje 18-latek. Policja szuka świadków

Policjanci z Opola poszukują świadków śmiertelnego wypadku, który miał miejsce na drodze krajowej nr 46 w miejscowości Grodziec. Na miejscu zginął 18-letni pasażer, a kierowca walczy o życie w szpitalu.

2025-02-28, 09:29

Śmiertelny wypadek pod Opolem, nie żyje 18-latek. Policja szuka świadków
Policja w Opolu szuka świadków śmiertelnego wypadku. Foto: KMP Opole

Niewyjaśnione przyczyny. Mężczyźni jechali do pracy

Do tragicznego wypadku doszło 24 lutego o godz. 6.45 na drodze krajowej nr 46 w miejscowości Grodziec, w gminie Ozimek.

21-letni mężczyzna kierujący osobowym fiatem, z niewyjaśnionych przyczyn stracił panowanie nad pojazdem. Zjechał na lewą stronę jezdni, uderzył w barierę energochłonną oraz w przydrożne drzewo. W wyniku tego zdarzenia 18-letni pasażer zmarł na miejscu. 21-letni kierowca został ciężko ranny i przewieziony do szpitala.

Według ustaleń śledczych młodzi mężczyźni mieszkali w jednej z pobliskich miejscowości i razem jechali do pracy. Po uderzeniu w bariery i drzewo fiat punto, którym podróżowali, został całkowicie zniszczony. Na miejscu straży pożarnej udało się wydostać kierowcę zakleszczonego we wraku. Był nieprzytomny, z ciężkim urazem głowy, jego stan określono jako ciężki.

Poszukiwani świadkowie, policja prosi o kontakt

"Osoby posiadające informacje na temat tego zdarzenia proszone są o kontakt z Wydziałem Dochodzeniowo-Śledczym Komendy Miejskiej Policji w Opolu pod numerem tel. 47 861 25 83" - podała policja w komunikacie o poszukiwaniach świadków zdarzenia.

REKLAMA

- Wiele wskazuje na to, że przyczyną wypadku było niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze - przekazał asp. Przemysław Kędzior z Komendy Miejskiej Policji w Opolu. - Kierowca z miejsca zdarzenia został zabrany nieprzytomny, więc jak zawsze w takich przypadkach pobrano mu krew na obecność alkoholu i narkotyków. Być może więcej o okolicznościach dowiemy się, gdy uda się go przesłuchać - powiedział policjant w rozmowie z serwisem nto.pl.

Czytaj także: 

Policja wyjaśniła, że bezpośrednio po wypadku nie pojawił się żaden świadek. Możliwe jednak, że fiat punto minął inny pojazd tuż przed zdarzeniem. Tragedia miała miejsce za wjazdem do wioski, w obszarze pierwszych zabudowań, dlatego policja przypuszcza, że ktoś z mieszkańców pobliskich domów mógł zauważyć moment zdarzenia. Wszelkie informacje można przekazać policjantom z Opola.

Źródła: PolskieRadio24.pl/KMP Opole/nto.pl/pg/kor

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej