Makabryczne odkrycie na Mokotowie. Ciała ojca i syna

Tragiczne odkrycie w jednym z warszawskich mieszkań. Podczas interwencji policji w lokalu znaleziono ciała dwóch mężczyzn. Na tę chwilę policja wykluczyła udział osób trzecich - dowiedział się portal PolskieRadio24.pl.

2025-02-28, 15:07

Makabryczne odkrycie na Mokotowie. Ciała ojca i syna
Policja. Foto: Marcin Bielecki/PAP

Warszawa. Zwłoki dwóch mężczyzn w mieszkaniu na Mokotowie

Do wstrząsającego zdarzenia doszło w czwartek 27 lutego około godziny 21.00 w mieszkaniu przy ulicy Langego 8 na terenie warszawskiego Mokotowa. Policję zawiadomili zaniepokojeni członkowie rodziny oraz mieszkańcy budynku. Chodziło o dwóch mężczyzn, lokatorów jednego z mieszkań, z którymi od dłuższego czasu nie można było nawiązać kontaktu. Kiedy funkcjonariusze weszli do lokalu, znaleźli ciała dwóch osób - 79-letniego ojca oraz 41-letniego syna.

Czytaj także:

Policję zaalarmowała rodzina i sąsiedzi. Z mężczyznami nie było kontaktu

- W czwartek po godz. 21.00 policjanci otrzymali informację od zaniepokojonej rodziny i mieszkańców, że z mieszkańcami lokalu przy ulicy Langego nie ma kontaktu od dłuższego czasu. W mieszkaniu policjanci odnaleźli zwłoki dwóch mężczyzn w wieku 79 oraz 41 lat, w stanie rozkładu - przekazała w rozmowie z portalem PolskieRadio24.pl asp. szt. Marta Haberska, oficer prasowa Komendanta Rejonowego Policji Warszawa II.

REKLAMA

- Policjanci pod nadzorem prokuratora z Prokuratury Rejonowej Warszawa-Mokotów wykonali wszelkie niezbędne czynności procesowe i pozaprocesowe. Na miejscu ciała zostały zabezpieczone i przewiezione do Zakładu Medycyny Sądowej. Na tę chwilę wyklucza się ewentualny udział osób trzecich - przekazała w rozmowie z portalem PolskieRadio24.pl asp. szt. Marta Haberska, oficer prasowa Komendanta Rejonowego Policji Warszawa II.

Przyczynę śmierci wskaże sekcja zwłok. Nieoficjalne ustalenia

Bezpośrednią przyczynę śmierci obydwu mężczyzn wykaże dopiero sekcja zwłok. Jednak jak nieoficjalnie dowiedziało się PolskieRadio24.pl, według oceny obecnego na miejscu zdarzenia koronera, wykluczono udział osób trzecich.

Czytaj także:

Policja: nie mamy takich informacji

Niektóre lokalne media podawały natomiast informację o ciałach w stanie "zaawansowanego rozkładu", pisano również o tym, że starszy mężczyzna miał umrzeć wcześniej. Policja oficjalnie nie potwierdza tych doniesień. - Nie potwierdzamy, gdyż nie mamy takich informacji - uściśliła asp. szt. Marta Haberska. Jak podkreśliła, czas zgonu obydwu osób "oczywiście będzie przedmiotem badań".

Źródło: PolskieRadio24.pl/kor

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej