To nie Putin martwi Trumpa najbardziej. "Nie skończmy jak Europa"

Trump: mniej martwmy się Putinem, bardziej migrantami

Zdaniem prezydenta Stanów Zjednoczonych, bardziej niż Władimirem Putinem, Amerykanie powinni się martwić, jak napisał na platformie Truth Social, "imigranckimi gangami gwałcicieli, baronami narkotykowymi, mordercami", a także "osobami z zakładów psychiatrycznych", które przybywają do Ameryki. Donald Trump nie chce bowiem, by USA "skończyły jak Europa".

Przypomnijmy, że między innymi Władimira Putina dotyczyła kłótnia w Białym Domu z udziałem amerykańskiego przywódcy, wiceprezydenta J.D. Vance'a oraz prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Doszło do niej, kiedy korespondent Polskiego Radia Marek Wałkuski zapytał Trumpa, czy nie za bardzo sprzymierza się z prezydentem Putinem. Wtedy do dyskusji włączył się Vance, który przekonywał, że wspaniałość Ameryki nie polega tylko na przywiązaniu do wartości, ale również na gotowości do dyplomacji.

• Zadał pytanie, wybuchł spór. Marek Wałkuski: mam mieszane uczucia

- Co to za dyplomacja, J.D.? - pytał retorycznie Wołodymyr Zełenski, wskazując, że to Władimir Putin jest agresorem, i że nie może być nagrodzony za napaść, bo wcześniej czy później odbije się to na USA. Wtedy do dyskusji włączył się prezydent Donald Trump, zarzucając Zełenskiemu, że jest niewdzięczny. Doszło do awantury, po której prezydent Ukrainy opuścił Biały Dom.

W ostatnich dniach pojawiły się też informacje, że Rosjanie mogą z pomocą amerykańskich inwestorów odbudować Nord Stream 2. Pracuje nad tym Szwajcar Matthias Warnig, były szpieg i przyjaciel Władimira Putina. Część firm zza Atlantyku wyraziło zainteresowanie sprawą.

[TRÓJKA] Komorowski: Trump zbudował wrażenie, że jest po stronie Putina

Źródła: Polskie Radio/ms/kor