Popis słynnych łyżwiarzy. Hołd dla ofiar katastrofy w Waszyngtonie i ponad milionowa zbiórka

Gwiazdy łyżwiarstwa figurowego wystąpiły w wydarzeniu charytatywnym w Waszyngtonie, z którego dochód ma być przeznaczony m.in. dla rodzin ofiar katastrofy lotniczej z 29 stycznia w pobliżu tamtejszego lotniska.

2025-03-03, 23:00

Popis słynnych łyżwiarzy. Hołd dla ofiar katastrofy w Waszyngtonie i ponad milionowa zbiórka
Charytatywne wydarzenie Legacy On Ice ma pomóc ofiarom koszmarnej katastrofy pod Waszyngtonem. Foto: Nick Wass/Associated Press/East News

Impreza, pod nazwą "Legacy on Ice", przyciągnęła 15 tys. widzów do głównej hali sportowej stolicy USA - Capital One Arena. Wystąpili m.in. mistrzowie olimpijscy Scott Hamilton, Brian Boitano, Kristi Yamaguchi i Nathan Chen, a także aktualny mistrz świata Ilia Malinin.

W poniedziałek organizatorzy poinformowali, że zebrali 1,2 mln dolarów, a w ciągu kilku najbliższych tygodni spodziewają się kolejnych wpłat. Pieniądze mają być podzielone między poszkodowane rodziny, służby ratownicze i młodych amerykańskich łyżwiarzy figurowych.

W katastrofie podchodzącego do lądowania na lotnisku w Arlington pod Waszyngtonem pasażerskiego samolotu linii American Airlines i wojskowego śmigłowca, które zderzyły się w powietrzu i spadły do rzeki Potomak, zginęły wszystkie osoby podróżujące obiema maszynami. Wśród 67 ofiar 28 było związanych z łyżwiarstwem figurowym: zawodnicy, ich rodziny, bliscy oraz trenerzy, którzy wracali z mistrzostw USA w Wichita.

REKLAMA

Czytaj także:

Jak podało 31 stycznia polskie MSZ, jedną z ofiar była posiadająca polskie obywatelstwo 42-letnia Justyna Magdalena Beyer i jej 12-letnia córka Brielle, utalentowana łyżwiarka.

Na pokładzie samolotu byli m.in. mistrzowie świata z 1994 roku w konkurencji par sportowych Rosjanie Jewgienija Szyszkowa i Wadim Naumow, którzy po zakończeniu kariery sportowej przenieśli się do Stanów Zjednoczonych, gdzie zostali trenerami, najpierw w Connecticut, a od 2017 roku w Bostonie. Z rodzicami nie poleciał ich syn Maxim, który kilka dni przed tragedią zajął czwarte miejsce w mistrzostwach USA w Wichita.

W niedzielę Naumow wystąpił na ich cześć. Zjeżdżał z lodu ze łzami w oczach, trzymając elektryczną świecę.

REKLAMA

- Byłem z niego dumny, że potrafił to wszystko ogarnąć umysłem, po prostu wejść na lód i zaprezentować się jak najlepiej - skomentował Malinin.

Czytaj także:

Źródło: PAP/ps

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej