Ukraina bez pomocy USA? Poseł Konfederacji: to nie jest ostateczna decyzja
2025-03-05, 09:35
- Być może to, co działo się w Gabinecie Owalnym, ta kłótnia, mogło być ukartowane, każdy chciał zrobić swoją politykę, używał zdecydowanego słownictwa, ale te słowa czy decyzje mogą być cofnięte pod wpływem pewnych czynników - mówił w Polskim Radiu 24 Krzysztof Mulawa (Konfederacja).
USA wstrzymały pomoc dla Ukrainy
Biały Dom ogłosił w poniedziałek, że zawiesił wszelką pomoc wojskową dla Ukrainy - w tym tą będącą w drodze do kraju i w magazynach w Polsce - "by upewnić się, że przyczynia się ona do rozwiązania" konfliktu. "Jeśli prezydent Ukrainy zadzwoni i przedstawi poważną propozycję, jak zamierza zaangażować się w proces pokojowy, możemy wrócić do rozmów - powiedział w poniedziałek wiceprezydent J.D. Vance w wywiadzie dla telewizji Fox News. Stwierdził przy tym, że USA "już pracują" nad szczegółami porozumienia z Rosjanami.
Jak zaznaczył Krzysztof Mulawa, wycofanie pomocy USA dla Ukrainy to nie jest dobra informacja dla Polski z racji kluczowej pozycji Stanów Zjednoczonych na arenie międzynarodowej. Zauważył jednak, że Ukraina ma zapasy broni i amunicji, by walczyć przez kilka miesięcy.
"Ta kłótnia mogła być ukartowana"
Poseł Konfederacji ocenił, że kłótnia polityków w Gabinecie Owalnym mogła być do pewnego stopnia zainscenizowana. - Trump lubi dużo mówić i po pewnym czasie w związku z nowymi uwarunkowaniami zmieniać zdanie. Ja nie uważam, że to jest ostateczna decyzja (…). Być może to, co działo się w Gabinecie Owalnym, ta kłótnia, mogło być ukartowane; każdy chciał zrobić swoją politykę, używał zdecydowanego słownictwa, ale te słowa czy decyzje mogą być cofnięte pod wpływem pewnych czynników - ocenił.
Posłuchaj
- Ta sytuacja w ogóle nie powinna się wydarzyć. Ci trzej ludzie, którzy byli w Gabinecie Owalnym, J.D. Vance, Donald Trump i Zełenski, to nie są zawodowi dyplomaci, oni popełnili wszyscy błąd - jeśli chcieli się pokłócić, to mogli to zrobić poza kamerami, a dla ich image'u polityków to nie było potrzebne. Każdy z nich powinien tego żałować, niezależnie od tego, że Trump osiągnie to, co będzie chciał. Przywołał do porządku Zełenskiego, ale nie w taki sposób to powinno się odbywać - komentował gość audycji.
REKLAMA
Mulawa odniósł się też do poparcia, jakie Trumpowi udzielają politycy PiS. Jak ocenił, jest to "infantylizm w czystej postaci", a postawienie wszystkiego na dobre relacje Polski tylko ze Stanami Zjednoczonymi szkodzi interesom Polski.
Piątkowe spotkanie w Białym Domu prezydentów USA i Ukrainy zakończyło się kłótnią. Wczoraj Wołodymyr Zełenski przyznał, że nie przebiegło ono tak, jak powinno, i zadeklarował gotowość do wznowienia rozmów nie tylko w sprawie zakończenia wojny, ale i w sprawie umowy o wydobyciu metali ziem rzadkich przez Stany Zjednoczone na Ukrainie.
***
REKLAMA
Audycja: 24 pytania - Rozmowa poranka
Prowadzący: Roch Kowalski
Gość: Krzysztof Mulawa (Konfederacja)
Data emisji: 05.03.2025
Godzina: 8.06
Źródło: Polskie Radio 24/ka/kor
REKLAMA