Wojciech Szczęsny bohaterem Barcelony. Polak zatrzymał Benficę!
Wojciech Szczęsny rozegrał kapitalne zawody, a Barcelona pokonała 1:0 Benficę Lizbona w pierwszym spotkaniu 1/8 finału Ligi Mistrzów. "Duma Katalonii" przez większość spotkania grała w dziesiątkę, jednak ofensywę rywali zatrzymał polski golkiper.
2025-03-05, 23:00
Benfica - Barcelona. Będzie powtórka z rozrywki?
"Duma Katalonii" mierzyła się z Benficą w styczniu w fazie ligowej rozgrywek i świetnie pamiętamy tamto szalone spotkanie - w Lizbonie padło aż 9 goli, a Barcelona zwyciężyła 5:4, choć przegrywała już 2:4.
Tym razem nie było tak spektakularnie, jednak z pewnością ten mecz będzie można pamiętać z jednego - chodzi o kapitalną dyspozycję Szczęsnego, który najpierw długo trzymał swój zespół na powierzchni, a później, kiedy gola zdobył Raphinha, pomógł dowieźć cenną wygraną do ostatniego gwizdka sędziego.
Barcelona była zdecydowanym faworytem, ale czerwona kartka Cubarsiego w 22. minucie skomplikowała sytuację, stawiając piłkarzy Hansiego Flicka w trudnym położeniu. Portugalczycy od początku szukali swoich szans w kontratakach, od tej chwili jednak mogli skupić się na tym, by przejąć inicjatywę i jeszcze odważniej ruszyć na bramkę Szczęsnego. Na ich nieszczęście, Polak był tego dnia znakomicie dysponowany, wygrywał kolejne pojedynki z rywalami i zanotował najlepsze spotkanie odkąd wrócił z piłkarskiej emerytury. Prawdopodobnie też najważniejszy, bo dobitnie pokazał, że jest w stanie wygrywać Barcelonie mecze.
REKLAMA
Zwycięskiego gola zdobył Raphinha, który wykorzystał błąd obrony i świetnie uderzył z dystansu. Robert Lewandowski mógł mieć na swoim koncie gola, lecz w pierwszej połowie przestrzelił w dogodnej okazji.
Po niedawnym losowaniu w Nyonie znana jest cała drabinka LM. Podopieczni Hansiego Flicka nie mogą narzekać na los - mają teoretycznie łatwiejszą drogą niż inni potentaci. W przypadku wyeliminowania Benfiki zmierzą się w ćwierćfinale z lepszym z pary Borussia Dortmund - Lille.
W innym spotkaniu Paris Saint-Germain uległo Liverpoolowi 0:1. Bramkę na wagę zwycięstwa dla klubu z Anglii zdobył Harvey Elliott (87').
W Monachium tamtejszy Bayern pokonał Bayer Leverkusen 3:0. Dwa gole strzelił Harry Kane (9' i 75'), a jedno trafienie zaliczył Jamal Musiala (54'). Od 62 minuty klub z Leverkusen grał w osłabieniu jednego zawodnika po drugiej żółtej kartce dla Nordiego Mukiele.
REKLAMA
We wcześniejszym środowym meczu Feyenoord Rotterdam przegrał z Interem Mediolan 0:2. Gole dla zespołu z Mediolanu strzelili Marcus Thuram (38') i Lautaro Martínez (50'). W drużynie gospodarzy cały mecz rozegrał Jakub Moder. W zespole gości - również całe spotkanie - grał Piotr Zieliński, który zaliczył asystę przy jednej z bramek oraz nie trafił rzutu karnego.
Spotkania rewanżowe 11 marca.
REKLAMA
Benfica - Barcelona 0:1
Bramka: Raphinha (61)
RELACJA LIVE
REKLAMA