Ławrow o siłach pokojowych w Ukrainie. "To oznacza udział NATO w wojnie z Rosją"

Rosja kieruje kolejne groźby pod adresem Europy. Tym razem padły one z ust rosyjskiego ministra spraw zagranicznych, Siergieja Ławrowa. - Rozmieszczenie europejskich sił pokojowych w Ukrainie uznamy za oficjalne zaangażowanie sił NATO w wojnę z Rosją - oznajmił kremlowski propagandysta.

2025-03-06, 16:11

Ławrow o siłach pokojowych w Ukrainie. "To oznacza udział NATO w wojnie z Rosją"
Ławrow grozi państwom NATO. Foto: Pavel Bednyakov/Associated Press/East News

Ławrow grozi państwom Europy. "Rosja nie dopuszcza żadnych kompromisów"

Siergiej Ławrow dodał też, że Rosja nie dopuszcza w tej sprawie "żadnych kompromisów". Ławrow odniósł się w ten sposób do pomysłu liderów demokratycznej Europy, by wysłać do Ukrainy europejskie siły pokojowe. Miałoby to nastąpić po decyzji o zawieszeniu broni między Ukrainą a rosyjskim agresorem. Ławrow nawiązał m.in. do wypowiedzi prezydenta Francji Emmanuel Macrona, który oświadczył, że rozważa rozmieszczenie w państwach NATO środków obronnych w postaci arsenału nuklearnego.

- Jeśli Francja uzna nas za zagrożenie, zgodzi się na spotkanie szefów sztabów generalnych krajów europejskich i Wielkiej Brytanii, uzna za konieczne użycie broni nuklearnej, a także przygotuje się do użycia broni jądrowej przeciwko Rosji, to jest to, oczywiście, zagrożenie - stwierdził Ławrow.

Wystąpienie Emmanuela Macrona ws. obronności

Przypomnijmy, że o pomyśle tym francuski prezydent mówił w środę podczas wystąpienia telewizyjnego, dzień przed nadzwyczajnym szczytem Unii Europejskiej. Macron powiedział, że potrzebna jest dalsza pomoc dla Ukrainy w stawianiu oporu, aż Kijów będzie mógł negocjować z Rosją trwały pokój. Ocenił, że droga do pokoju nie może prowadzić poprzez porzucenie Ukrainy.

Czytaj także:

Macron zaznaczył, że "stała się zagrożeniem dla Francji i Europy i już uczyniła z konfliktu ukraińskiego konflikt światowy", angażując żołnierzy z Korei Północnej i sprzęt z Iranu. Jego zdaniem rosyjski agresor "narusza granice" państw Europy, przeprowadza cyberataki i "próbuje manipulować opiniami" poprzez dezinformację w social media. - Ta agresywność wydaje się nie znać granic - stwierdził.

REKLAMA

Macron o parasolu nuklearnym dla państw NATO

Podkreślał, że Kreml wciąż się zbroi i zamierza powiększać swój potencjał militarny. Powtórzył również, że Putin nie dotrzymał poprzednich umów, w postaci porozumień mińskich. - Nie można dzisiaj wierzyć Rosji na słowo - ostrzegał Macron. Zaznaczał też, że rozejm dla Ukrainy "nie może być zbyt kruchy oraz, że droga do pokoju nie może prowadzić przez porzucenie Ukrainy".

Czytaj także:

Musimy nadal pomagać Ukraińcom w stawianiu oporu dotąd, aż będą mogli negocjować z Rosją trwały pokój - powiedział. Macron wspomniał o idei rozmieszczenia na Ukrainie sił europejskich, ale zastrzegł, że może to stać się wtedy, gdy zawarty zostanie pokój, i po to, aby go gwarantować.

UWAGA! Rosja aktywnie wykorzystuje propagandę i dezinformację jako element swojej wojny hybrydowej, nie tylko w Ukrainie, ale także na arenie międzynarodowej. Główne cele tych działań to podważanie zaufania publicznego, manipulacja danymi oraz wzmacnianie fałszywych narracji, które mają usprawiedliwiać działania wojenne i odwracać uwagę od rzeczywistych strat oraz zbrodni popełnianych w trakcie inwazji. Bądź czujny i weryfikuj informacje, korzystając z zaufanych źródeł oraz platform, które na bieżąco monitorują i obalają fałszywe wiadomości związane z wojną w Ukrainie.

Źródła: PAP/PolskieRadio24.pl/hjzrmb

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej