Goncalo Feio zaskoczył po porażce Legii. "Kryminalne błędy"
Choć Legia Warszawa przegrała na wyjeździe z Molde FK 2:3 w pierwszym meczu 1/8 finału piłkarskiej Ligi Konferencji, to, zdaniem trenera Goncalo Feio, do Polski wraca z szansami na awans. - Schodziliśmy na przerwę już wyeliminowani, ale wróciliśmy do żywych - ocenił portugalski szkoleniowiec.
2025-03-07, 10:04
Gospodarze prowadzili do przerwy 3:0 po bramkach Eirika Hestada (11.), Kristiana Eriksena (17.) i Fredrika Gulbrandsena (43.), ale po zmianie stron opadli z sił i część strat odrobili Kacper Chodyna (64.) oraz Luquinhas (67.). Brazylijczyka zabraknie w rewanżu, bo będzie pauzował za kartki.
- Wiem, że w sporcie liczy się wynik. Schodziliśmy na przerwę już wyeliminowani, ale wróciliśmy do żywych. Druga połowa była lepsza. My już w pierwszej byliśmy jednak zespołem, który tworzył więcej sytuacji. Traciliśmy gole przez kryminalne błędy. Straciliśmy bramki przez środek boiska. To się nie może wydarzyć, nie na tym poziomie - podkreślił po meczu Feio.
W Warszawie będzie lepiej?
Portugalczyk zwrócił jednak uwagę, że jego podopieczni osiągają lepsze wyniki w meczach w Warszawie.
- U siebie, przed własnymi kibicami, czujemy się lepiej. Jako drużyna wracamy do Warszawy z szansami na awans i chcemy tego dokonać. Oczywiście, wolelibyśmy wygrać, ale nie zmienimy już czasu. Szkoda, że nie wywozimy stąd lepszego wyniku - dodał.
Jak wyjaśnił, zespół miał plan na to spotkanie, ale ten posypał się po golach dla gospodarzy.
- W przerwie poruszyliśmy dwa czy trzy elementy taktyczne, ale to nie były rzeczy, o których nie rozmawialiśmy wcześniej na odprawie. Akcentowaliśmy, jak zareagować pressingiem na trójkę obrońców, gdy ich bramkarz gra wysoko. Dodatkowo rozmawialiśmy o środku boiska, o przestrzeniach w ataku i fazach przejściowych, jak odpowiednio je wykorzystać. Przed spotkaniem dużo rozmawialiśmy też o tym, jak się gra w meczu trwającym 180 minut, a nie 90 - relacjonował Feio.
Feio szukał pozytywów
Trener Legii cieszył się, że zobaczył poprawę w grze swojego zespołu.
- Nasza gra poszła w lepszym kierunku. Mimo dobrej postawy i momentami przewagi przeciwnika, to my mieliśmy więcej sytuacji, my oddaliśmy więcej strzałów, co obrazuje chociażby statystyka goli oczekiwanych. Plan został zachwiany przez bardzo proste błędy w obronie. Zamknięcie środka to absolutna podstawa, jeśli chodzi o grę w defensywie - zaznaczył Feio.
Rewanż w Warszawie zaplanowano na 13 marca na godzinę 21.
REKLAMA
- Dwa polskie kluby w Lidze Mistrzów? Wspaniały scenariusz coraz bliżej
- Afimico Pululu liderem strzelców Ligi Konferencji. Zobacz cudowną bramkę napastnika Jagiellonii [WIDEO]
Źródła: PolskieRadio24.pl, PAP, empe
REKLAMA