"Czterej pancerni i pies". Molenda: autor był zdecydowanie karierowiczem
- Janusz Przymanowski docenił, jaką potęgą są Sowieci i że lepiej być po stronie silniejszych, niż gnić w kołchozach lub gułagu - mówił w Polskim Radiu 24 o Januszu Przymanowskim Jarosław Molenda, autor książki "Czterej pancerni i pisarz".
2025-03-08, 08:00
Kim był twórca kultowej powieści "Czterej pancerni i pies"? Czy pułkownik Janusz Przymanowski był ideowym komunistą, czy zwykłym karierowiczem i koniunkturalistą, lubiącym wygodne życie? O życiowych wyborach, zaskakujących zwrotach i białych plamach w jego życiorysie w najnowszej TurboHistorii opowiedział Jarosław Molenda, autor książki "Czterej pancerni i pisarz".
Posłuchaj
Gość Polskiego Radia przyznał, że autor "Czterech pancernych i psa" nie jest szeroko znany, a jest to postać niejednolita. - To jest młyn na wodę autora, bo jest o czym pisać, jest z czego wybierać. Z drugiej strony to chyba fajnie, jak postać jest skomplikowana, nie taka jednowymiarowa - powiedział Jarosław Molenda.
REKLAMA

Jak wskazał, Przymanowski był zdecydowanie karierowiczem w czasach PRL. - Na samym końcu bym go nazwał szowinistą politycznym, ale zaczynał od czystego koniunkturalizmu. Ja tam nie widziałem jakiegoś ukochania nowego systemu - powiedział.
Wyjaśnił, że niektórzy faktycznie tuż po wojnie liczyli, iż komunizm przyniesie coś dobrego, ale "to nie dotyczy Janusza Przymanowskiego".
Jarosław Molenda przypomniał, że później, w wydanej w 1989 roku "pseudoautobiografii", Przymanowski próbował się pokazać w innym świetle. - To nie za bardzo mu się udało, bo pamięć jego ekscesów w Sejmie, i nie tylko, w pamięci ludzkiej była świeża - dodał.
Co ukształtowało Przymanowskiego w ten sposób? Molenda wskazał, że gdy wybuchła wojna, Przymanowski miał 17 lat. Chciał wstąpić do wojska, ale z jednej strony szli Niemcy, z drugiej Sowieci. Wpadł w ręce Sowietów, dostał twardą szkołę życia na Wschodzie w kołchozach i kopalniach. Po tym zgłosił się na ochotnika do Armii Czerwonej. - Docenił, jaką potęgą są Sowieci i że lepiej być po stronie silniejszych, niż gnić w kołchozach lub gułagu - powiedział Molenda.
W armii miał dużo szczęścia - przeżył, mimo iż uczestniczył w aż 11 atakach. W końcu został ranny, złapał tyfus, sporo czasu spędził w szpitalu. - Potem zwęszył okazję, że można walczyć piórem, a nie karabinem - wyjaśniał Molenda.
Przymanowski był autorem wielu książek o tematyce wojskowej i wojennej. Jednak największą sławę przyniosła mu powieść "Czterej pancerni i pies", a na podstawie jego scenariusza nakręcono serial telewizyjny o tym samym tytule. W końcowej scenie ostatniego, 21. odcinka serialu zagrał nawet epizodyczną rolę fotografa. Spod jego pióra wyszło też ponad 200 tekstów piosenek i dwa musicale.
Audycja: TurboHistoria
Prowadzący: Krzysztof Grzybowski
Gość: Jarosław Molenda, autor książki "Czterej pancerni i pisarz"
Data emisji: 7.03.2025
Godzina emisji: 22.06
REKLAMA
Polskie Radio 24/fc/kor
REKLAMA