Iga Świątek zaliczyła wpadkę w Indian Wells. "Zrobiłam źle"
Iga Świątek po pewnej wygranej z Dajaną Jastremską (6:0, 6:2) w swoim drugim meczu w Indian Wells wróciła do wynajętego domu i oddała się swojemu nowemu hobby. - Wygląda lepiej na zdjęciu niż smakuje - powiedziała Polka o swoich wyczynach w kuchni.
2025-03-10, 13:10
Iga Świątek walczy o trzeci triumf w Indian Wells. Poprzednio wygrywała tu w latach 2022 i 2024 - w obu finałach była lepsza od Greczynki Marii Sakkari. W tym roku w Indian Wells Polka moze osiągnąć historyczny sukces - jako pierwsza zawodniczka w historii może sięgnąć po trzeci tytuł w prestiżowym turnieju.
Polka turniej rozpoczęła od drugiej rundy - w pierwszej miała wolny los. W pierwszym meczu wiceliderka rankingu pokonała Francuzkę Caroline Garcię - Świątek rozstrzygnęła losy meczu w ciągu 63 minut gry
W niedzielę znów rozegrała szybkie spotkanie tym razem z Ukrainką Dajaną Jastremską, która pokonała 6:0, 6:2.
W obu meczach w jednym z setów Polka znów nie straciła gema. Statystycy odnotowali, że takich setów, w których Świątek wygrywa 6:0 - Polka ma już na koncie 31. Pod tym względem w statystykach Polkę wyprzedza tylko jedna zawodniczka w WTA Wiktoria Azarenka. Białorusinka ma na koncie 33 wygrane partie bez straconego gema, ale ten wynik Polka może za chwilę zmienić, bo "piecze bajgle" (tak tenisiści nazywają wynik 6:0) bardzo sprawnie.
REKLAMA
Świątek też gotuje
Oprócz tego, że Iga Światek w Indian Wells bardzo pewnie czuje się na korcie, to także zaczęła gotować. Na jednej z konferencji zdradziła, że wynajęła w Kalifornii dom, gdzie może oddać się swojemu nowemu hobby.
- Mamy tutaj dom z wielką kuchnią i świetnymi warunkami do gotowania. Mam plan, aby przygotować zapiekaną owsiankę z jabłkiem. To będzie pierwszy raz i mam nadzieję, że wszystko się uda. Znalazłam też przepis na makaron z sosem cytrynowym i tuńczykiem. Muszę kupić surową rybę, ale nigdy tego nie robiłam. Muszę znaleźć odpowiednie miejsce - tłumaczyła Świątek po meczu z Garcią.
Po meczu z Jastremską Iga podzieliła się pierwszymi efektami, pokazała też zdjęcie pieczonej owsianki z jabłkiem.
– Wygląda lepiej na zdjęciu niż smakuje. Musiałam dodać do niej dużo jogurtu. Przyjaciele powiedzieli mi, że zrobiłam źle, że powinnam była zmiksować płatki owsiane, ale tego nie zrobiłam. Prawdopodobnie będę musiała spróbować jeszcze raz – przyznała 23-letnia Polka, cytowana na oficjalnej stronie WTA.
REKLAMA
Z kolei sukcesem wiceliderki światowego rankingu okazał się makaron z tuńczykiem i sosem cytrynowym.
Świątek podkreśla, że podjęła rękawicę w kuchni, gdyż w Indian Wells ma ku temu świetne warunki.
– Mam tu dobrą kuchnię. Zazwyczaj jestem zbyt leniwa, żeby gotować, albo nie mam czasu. Teraz po prostu trochę się nudzę – dodała raszynianka.
Przed Igą Świątek w Indian Wells teraz walka o awans do ćwierćfinału. Polka powalczy o to z rywalką z Czech - rozstawioną z numerem 15. Karoliną Muchovą. Mecz zaplanowano na wtorek 11 marca.
- "To trwa 4-5 godzin". Słowa "gem, set, mecz" nie kończą dnia pracy Igi Świątek
- Awantura pod wpisem Igi Świątek. Kwaśniewska: nic pani nie rozumie, niestety
- Kolejny turniej wielkoszlemowy? Włosi mają plan, Iga Świątek może na tym skorzystać
- Zabrała rywalki do Indian Wells odrzutowcem. "Hojna dziewczyna"
Źródło; PolskieRadio24.pl/WTA.com/ah
REKLAMA
REKLAMA