Prezydent zawetował ustawę incydentalną. "Ingerowała w zasadę nienaruszalności powołań sędziowskich"
Prezydent Andrzej Duda zawetował ustawę incydentalną, która ustalała skład orzeczniczy Sądu Najwyższego, mający orzekać o ważności wyborów. Poinformowała o tym szefowa Kancelarii Prezydenta Małgorzata Paprocka. Argumentowała, że ustawa ingerowała w zasadę nienaruszalności powołań sędziowskich.
2025-03-10, 15:08
Ustawa incydentalna. Jest weto prezydenta
Szefowa Kancelarii Prezydenta Małgorzata Paprocka poinformowała, że biorąc pod uwagę rolę prezydenta m.in. jako "strażnika konstytucji" oraz osoby, która "stała murem za sędziami", trudno było spodziewać się, by Andrzej Duda zaakceptował zapisy zawarte w tzw. ustawie incydentalnej. Jak dodała, prezydent sygnalizował to również w rozmowach z marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią.
- Pan prezydent podjął decyzję, aby tę ustawę zawetować, czyli skierować ją do ponownego rozpatrzenia przez Sejm - przekazała Paprocka.
Zgodnie z ustawą o ważności wyboru prezydenta w 2025 roku miałoby orzekać 15 sędziów najstarszych stażem w Sądzie Najwyższym, a nie - jak dotychczas - Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Jej status jest kwestionowany ze względu na zasiadających w niej tzw. neosędziów, czyli osoby wyłonione w procedurach przed Krajową Radą Sądownictwa po 2017 roku.
REKLAMA
Rządząca obecnie koalicja powołuje się w tej sprawie na orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej i Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, według których to nie jest prawidłowo ustanowiony sąd. Ustawa incydentalna miała ten problem rozwiązać, by stwierdzenie ważności wyboru prezydenta nie budziło wątpliwości. Jej inicjatorem był marszałek Sejmu Szymon Hołownia.
Ustawa wróci do Sejmu. Weto prezydenta można odrzucić większością 3/5 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.
Źródła: Polskie Radio/PAP/mg/kor
REKLAMA
REKLAMA