Szkolenia wojskowe. Premier zdradził szczegóły

Premier: zbudujemy armię rezerwistów

Obecnie odbywają się konsultacje z Ministerstwem Obrony Narodowej w sprawie powszechnych szkoleń wojskowych, które mają być dobrowolne i dostępne dla każdego obywatela Polski. - Najważniejsze jest to, by każdy zainteresowany mógł najpóźniej w 2026 roku uczestniczyć w takim szkoleniu. To zadanie jest trudne, ale wykonalne - podkreślił Donald Tusk przed wtorkowym posiedzeniem rządu. Dodał, że w celu zwiększenia bezpieczeństwa Polski do roku 2027 podwojona zostanie liczba osób przeszkolonych wojskowo.

Szef rządu zwrócił uwagę, że mowa jest o szkoleniu zasadniczym. Tymczasem planowane są również dodatkowe szkolenia specjalistyczne, "związane z zawodem zainteresowanego czy z jego umiejętnościami". Donald Tusk nadmienił, że podczas szkoleń będzie również możliwość ukończenia zawodowego kursu prawa jazdy na samochody ciężarowe, co może być przydatne w przypadku konfliktu zbrojnego. - Wojna w Ukrainie pokazała, że potrzebujemy wielu specjalistów, również przy obronie cywilnej - zauważył.

Posłuchaj

Premier: do roku 2027 przeszkolimy wojskowo 100 tysięcy osób (Polskie Radio) 0:25

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

- Każdy zainteresowany, między 18 a 60 rokiem życia, otrzyma informacje o tym, jak może przejść takie szkolenie wojskowe. Obok armii zawodowej i WOT musimy zbudować armię rezerwistów. Temu będą służyły nasze działania - kontynuował premier. Wskazał ponadto, że koncepcja rządu przewiduje wykorzystanie doświadczenia weteranów (ich wiedzy i umiejętności), którzy "będą bezcennym atutem przy szkoleniach cywilów".

Rząd nie wyklucza kursów dla kobiet

Dobrowolne szkolenie wojskowe jest obecnie dostępne w wojsku, trwa 28 dni i kończy się przysięgą. W razie potrzeby można również przejść 11-miesięczne szkolenie specjalistyczne.

W ubiegłym tygodniu Donald Tusk zapowiedział w Sejmie, że szkolenia wojskowe będą dostępne na wielką skalę dla każdego dorosłego mężczyzny w Polsce. Nie wykluczył też kursów dla kobiet.

• Posłowie pod broń? Resort obrony zaprasza ich do wojska
• Szkolenie wojskowe dla mężczyzn. Paweł Śliz: to mój obowiązek, żeby dać przykład
• Zasadnicza służba wojskowa. "Wojsku brakuje rezerw, ich przywrócenie może stać się niezbędne"

Źródło: Polskie Radio/PolskieRadio24.pl/łl/kor