"Instytucjonalna pułapka". Eksperci ostrzegają przed dobrowolnym ZUS-em

Dobrowolny ZUS pułapką na samozatrudnionych? Ekonomiści nie mają złudzeń

"Rzeczpospolita" zwraca uwagę, że dobrowolność opłacania składek ZUS przez samozatrudnionych to jeden z głównych postulatów Konfederacji, która w tej kadencji złożyła już w Sejmie stosowny projekt.

- Nie widzę powodu, aby jedna grupa miała być pod względem oskładkowania znacząco uprzywilejowana - komentuje te pomysły prof. Jan Hagemejer z Wydziału Nauk Ekonomicznych UW. - W efekcie osoby, które nie zapewnią sobie odpowiednich oszczędności, będą beneficjentami pomocy społecznej i emerytur minimalnych - wskazuje prof. Hagemejer.

- To ekstremalnie nieracjonalny pomysł. Byłaby to instytucjonalna pułapka, w którą wpadłaby znaczna część, pewnie nawet większość takich samozatrudnionych osób - przekonuje prof. Marek Góra z SGH, cytowany przez „Rzeczpospolitą”, współautor obecnego systemu emerytalnego. Jego zdaniem szczególnie dotyczy to składki emerytalnej, która stanowi oszczędność, z której finansowana będzie konsumpcja obecnych samozatrudnionych. Badania jednoznacznie pokazują, że ludzie często nie doceniają kosztów tej składki.

„Rzeczpospolita” powołuje się również na dane ZUS, z których wynika, że w Polsce działa około 1,9 miliona osób samozatrudnionych. Co więcej, według statystyk Eurostatu, skala samozatrudnienia w Polsce należy do najwyższych w Unii Europejskiej.

REKLAMA

Ekonomista apeluje do rządzących

Według prof. dr. hab. Łukasza Hardta z Uniwersytetu Warszawskiego, na którego opinię powołuje się gazeta, polski system podatkowo-składkowy wymaga ostrożnego i umiarkowanego zwiększenia stopnia progresji, a nie przyznawania dodatkowych przywilejów prowadzącym działalność gospodarczą. 

Czytaj także: 

• Jest sposób na wyższą 13. i 14. emeryturę. ZUS: wystarczy jeden wniosek
• Już ponad 500 tys. wniosków o rentę wdowią. ZUS przypomina zasady wypłat
• System emerytalny do strukturalnej zmiany. Eksperci RDS zabierają głos

Źródła: PAP/RP.pl/mbl/kor