FIS nie odpuszcza Norwegom. Kolejni skoczkowie zawieszeni!

Nie milkną echa skandalu, który wybuchł po zakończeniu konkursu na dużej skoczni podczas niedawnych mistrzostw świata w Trondheim. Po zakończeniu zawodów zdyskwalifikowano Mariusa Lindvika, który stracił srebrny medal, oraz Johanna Andre Forfanga, który pierwotnie został sklasyfikowany na czwartym miejscu.

Był to efekt protestu ekip polskiej, austriackiej i słoweńskiej, które domagały się sprawdzenia norweskich kombinezonów. Okazało się, że sztab Skandynawów dopuścił się niedozwolonych manipulacji przy strojach.

FIS ogłasza kolejne zawieszenia

Włodarze norweskich skoków przyznali się do oszustwa, a część sponsorów zdecydowała się wycofać ze współpracy ze skandynawską kadrą. W środę światowa federacja (FIS) zawiesiła Lindvika i Forfanga, co oznacza, że do zakończenia śledztwa specjalnie powołanej komisji dochodzeniowej obaj nie mogą startować w Pucharze Świata.

REKLAMA

W czwartek władze FIS zwołały w Oslo specjalną konferencję prasową w tej sprawie. Poinformowano, że zawieszeni zostali także trzej kolejni norwescy skoczkowie: Kristoffer Eriksen Sundal, Robin Pedersen i Robert Johansson!

Okazało się, że 11 marca światowa federacja skonfiskowała wszystkie kombinezony używane przez reprezentantów Norwegii podczas MŚ w Trondheim podczas zawodów skoków i kombinacji norweskiej.

Okazało się, że stroje norweskich skoczkiń oraz dwuboistek i dwuboistów nie wzbudziły żadnych kontrowersji. Inaczej jednak było ze strojami trzech skoczków.

Tylko pięciu Norwegów może skakać w Raw Air

REKLAMA

Dyrektor Pucharu Świata w skokach Sandro Pertile przekazał, że nieprawidłowości w kombinezonach Sundala, Pedersena i Johanssona były innego rodzaju niż w przypadku Lindvika i Forfanga. Szczegółów jednak nie podano.

"FIS szanuje prywatność wszystkich zaangażowanych osób i ich rodzin. Jesteśmy pewni, że przedstawiciele mediów wykażą się taką samą troską do czasu zakończenia procesów prawnych" - napisano w oficjalnym komunikacie światowej federacji.

Taka decyzja FIS oznacza, że aż pięciu norweskich skoczków nie wystąpi w czwartkowym konkursie w Oslo, a także podczas weekendowych zawodów w Vikersund. Gospodarze turnieju Raw Air będą mogli wystawić w nim tylko pięciu zawodników - skakać mogą Benjamin Oestvold, Fredrik Villumstad, Sindre Ulven Jorgensen, Soelve Jokerud Strand oraz Adrian Thon Gundersrud.

• Skandal w Trondheim. Komisja śledcza zbada sprawę
• Konferencja Norwegów po mistrzostwach świata. "Oszukiwaliśmy"
• Klasyfikacja Pucharu Świata w skokach narciarskich 2024/2025

Źródła: PolskieRadio24.pl, empe

REKLAMA