Wiadomo, co znaleziono na plaży w Kłajpedzie. Zagadka rozwiązana

Jest wynik analizy obiektu. To "dopalacz" rakiety

Niepokojący przedmiot został znaleziony przez spacerowiczów na jednej z plaż w Kłajpedzie. Sprawą zajęło się wojsko, które poinformowało o wynikach analiz. Z komunikatu Litewskich Sił Zbrojnych wynika, że przedmiot był częścią wyrzutni rakietowej ziemia-powietrze 9M335 (SA-22 Greyhound). Został on prawdopodobnie wystrzelony z rosyjskiego okrętu wojennego, na którym zainstalowane zostały artyleryjsko-rakietowe zestawy przeciwlotnicze bliskiego zasięgu Pancyr-M. Według NATO system operuje na dystansie 20 km i wysokości 15 km. Znaleziona na Litwie część pocisku ma za zadanie zapewnić początkowe przyspieszenie i ustabilizować lot rakiety tuż po wystrzeleniu.

Wojsko po sprawdzeniu obiektu opublikowało informację w mediach społecznościowych. Wyjaśniono, że znaleziony przedmiot nazywany jest przez ekspertów obrony powietrznej "dopalaczem" lub "rozrusznikiem" rakiety.

Pozostałość po ćwiczeniach na Bałtyku

Wojsko zwraca uwagę, że Rosjanie regularne prowadzą ćwiczenia z użyciem ognia na Morzu Bałtyckim, o czym litewskie siły doskonale wiedzą. Część rakiety prawdopodobnie spadła do wody i została wyrzucona na brzeg.

REKLAMA

"Rosja regularnie przeprowadza ćwiczenia ogniowe z okrętów na Morzu Bałtyckim, jest to normalna i powszechna działalność. Ponieważ rejony ostrzału znajdują się w pobliżu wód terytorialnych Litwy i wyłącznej strefy ekonomicznej, najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest to, że «rozrusznik», po wystrzale wpadł do morza i, choć zdarza się to rzadko, mógł zostać wyrzucony na brzeg" - czytamy w komunikacie litewskiego wojska. Dodano, że wypalony rozrusznik nie jest niewybuchem, a pustą obudową i nie stanowi zagrożenia. 

Czytaj także: 

• Nowy rekordzista NATO. Tyle Litwa przeznaczy na obronność
• Macron zwołuje pilne spotkanie. "Rozszerzenie parasola nuklearnego na partnerów"

Źródło: Polskie Radio/LRT.lt/pg/kor