Przestępcy z zagranicy rosną w siłę w Polsce. Przodują dwie nacje

Ukraińcy ekspertami od przestępstw e-bankowych

Chodzi o Ukraińców i Gruzinów. Ci pierwsi, jak wynika z danych Komendy Głównej Policji, zostali ekspertami od przestępstw e-bankowych - informuje "Rzeczpospolita". Mowa tu m.in. o phishingu i wyłudzeniach środków z konta na BLIK za pomocą fałszywych linków. Kradzieże w ten sposób ułatwia im dobre rozeznanie - są zasymilowani i znają język polski.

"W grupie e-przestępców najwięcej było Polaków (w 2024 r. - 153, rok wcześniej - 131 osób), jednak na drugim miejscu są obywatele Ukrainy (odpowiednio: 62 i 61 podejrzanych). Biorąc pod uwagę liczbę Ukraińców w naszym kraju (1,5 mln według danych MSWiA) w stosunku do liczby Polaków, jest to przewaga miażdżąca" - czytamy.

Tomasz Safjański, były wiceszef Biura Wywiadu Kryminalnego KGP, specjalista od przestępczości cudzoziemców, prof. Akademii WSB, wskazuje, że mamy zaufanie do Ukraińców, bo już od lat z nami pracują, żyją koło nas, wynajmują mieszkania, są obecni w wielu sektorach.

Gruzińskie gangi panoszą się w Polsce

Gruzini z kolei tworzą gangi. Zajmują się napadami z bronią w ręku, przemocą, a dwa lata temu stanowili także największą grupę narodowościową wśród popełniających przestępstwach seksualne w usługach przewozowych na aplikację. Sytuacja jest już na tyle poważna, że stołeczna policja powołała specjalny zespół, który zajmie się ściganiem cudzoziemców.

REKLAMA

- Nie ma dnia bez interwencji. Często dochodzi do kradzieży, pobić czy włamań, a zatrzymani to w dużej mierze obywatele Gruzji - mówił TVP3 Warszawa jeden z funkcjonariuszy patrolujących miasto. Dodatkowo przestępcy z Gruzji są bezwzględni. 

Kolejna "działka" gruzińskich gangów to przemyt ludzi i przerzucanie ich na teren UE. Między innymi z tego powodu deportacje nie rozwiązują problemu. Przestępcy wracają ze zmienioną tożsamością.

Cudzoziemcy przestępcy. MSWiA zapowiada działanie

Według statystyk w 2024 r. wśród wszystkich podejrzanych o popełnienie przestępstwa w Polsce 5 proc. stanowią obcokrajowcy - informował w lutym szef MSWiA Tomasz Siemoniak. Przyznał, że "największe aglomeracje są w największym stopniu zagrożone wszelką przestępczością". - Nie pozwolimy, by grupy przestępcze składające się z obcokrajowców burzyły porządek publiczny - zapewnił.

MSWiA podkreśla, że wzrost przestępczości, za którą stoją obcokrajowcy, to efekt "napływu migrantów różnych narodowości do Polski", i że "naturalnym zjawiskiem jest wzrost udziału cudzoziemców w ogólnej liczbie popełnianych czynów zabronionych".

REKLAMA

• Gang Gruzinów rozbity. Kradli baterie z aut hybrydowych
• Nowe cyberoszustwa. Nie daj się złapać, bądź czujny i weryfikuj

Żródła: PAP, Rzeczpospolita, TVPInfo, fc/kor