Myśliwy stał się zwierzyną. Zaskakujący atak Ukraińców na tyłach wroga
Ukraińskie wojsko zadało bolesny cios rosyjskim siłom lotniczym, namierzając punkt startowy bojowych śmigłowców w obwodzie biełgorodzkim na zachodzie Rosji. Maszyny były gotowe do przeprowadzenia ataków z zaskoczenia, ale to Ukraina zaskoczyła je pierwsza.
2025-03-24, 13:18
Ukraińskie uderzenie w śmigłowce na tyłach wroga
Siły Operacji Specjalnych Sił Zbrojnych Ukrainy we współpracy z wywiadem wojskowym HUR i wojskami rakietowymi zniszczyły cztery śmigłowce - dwa Ka-52 i dwa Mi-8 - w obwodzie biełgorodzkim na zachodzie Rosji - poinformowało w poniedziałek ukraińskie dowództwo wojskowe. "Wszystkie śmigłowce zostały zniszczone przez uderzenia rakietowe na tyłach wroga, gdzie przeciwnik stworzył punkt startowy dla lotnictwa - zamaskowaną pozycję do szybkiego przemieszczania statków powietrznych lub do ataków z zaskoczenia na siły bezpieczeństwa i obrony Ukrainy" - podano w komunikacie.
Zniszczone śmigłowce Ka-52 i Mi-8
Dowództwo ukraińskie zaznaczyło, że Ka-52 to śmigłowiec szturmowy używany przez siły rosyjskie do zwiadu i ataków na cele naziemne. Wojska rosyjskie używają śmigłowców transportowych Mi-8 do przewozu personelu i ładunków, a także do wspierania operacji lądowych.
"Wróg po raz kolejny myślał, że jest nieosiągalny na głębokich tyłach. Po raz kolejny udowodniliśmy, że dla Sił Operacji Specjalnych nie ma rzeczy nieosiągalnych" - czytamy w komunikacie.
- To "ostatnie lato pokoju"? Putin może zaatakować NATO już jesienią
- Abramsy utkną pod Rzeszowem? Doniesienia o problemach ze wsparciem dla Ukrainy
Żródła: Polskie Radio/fc
REKLAMA