Rosja uderzyła na Sumy. Kilkadziesiąt osób rannych, w tym dzieci

Rosyjski atak na Sumy

Jak poinformowały lokalne władze, Rosja zaatakowała infrastrukturę cywilną w przygranicznym mieście Sumy, mieszczącym się w północno-wschodniej Ukrainie. Trafione zostały placówki medyczne oraz szkoły. Uszkodzonych zostało również wiele budynków mieszkalnych. Pełniący obowiązki burmistrza Sum Artem Kobzar przekazał, że obecnie trwa akcja ratunkowa. W przedszkolach zorganizowane zostały punkty udzielania pierwszej pomocy.

W odpowiedzi na rosyjski atak minister spraw zagranicznych Andrij Sybiha napisał na portalu X, że Rosja musi zaprzestać ataków zamiast składać "puste oświaczenia na temat pokoju". 

"Moskwa mówi o pokoju, przeprowadzając brutalne ataki na gęsto zaludnione obszary mieszkalne w największych miastach Ukrainy. Kilka godzin temu w wyniku kolejnego strasznego rosyjskiego bombardowania centrum Sum rannych zostało kilkudziesięciu cywilów, w tym wiele dzieci" - dodał. 

REKLAMA

- Wróg uderzył w centrum miasta. Ucierpiało kilka bloków mieszkalnych i szkoła. Dzieci znajdowały się w schronie, zostały ewakuowane, wszyscy są żywi i zdrowi - przekazał szef sumskiej obwodowej administracji wojskowej Wołodymyr Artiuch.

Rosyjska propaganda od kilku dni szczegółowo informuje o każdy ukraińskim dronie pojawiającym się na Rosją. Ma to być dowód na to, że Kijów nie jest gotów do rozmów o pokoju. Jednak to rosyjska armia codziennie atakuje Ukrainę za pomocą dronów i rakiet. Moskwa nie powstrzymała się od takich operacji nawet w dniu rosyjsko - amerykańskich negocjacji o zawieszeniu broni.

Negocjacje w Rijadzie

Tymczasem w Rijadzie (Arabia Saudyjska) trwają amerykańsko-rosyjskie rozmowy w sprawie zawieszenia broni w Ukrainie. Skomentował je rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Podkreślił, że Władimir Putin nie zmienił decyzji w sprawie powstrzymania się od ataków na infrastrukturę energetyczną pomimo - jak mówił - "naruszenia porozumienia przez Siły Zbrojne Ukrainy". - Do tej pory nie było żadnych innych rozkazów od prezydenta. Nasze siły zbrojne wypełniają wszystkie rozkazy naczelnego dowódcy - przekazał Pieskow. 

Putin rozgrywa Trumpa

Wielu ekspertów wyraża obawy co do sposobu prowadzenia negocjacji przez administrację amerykańską. Coraz częściej pojawiają się głosy, że Władimir Putin manipuluje Donaldem Trumpem, aby zyskać jak najwięcej czasu na zniszczenie Ukrainy. Co gorsza, jak się zdaje, amerykański prezydent w ogóle nie dostrzega rosyjskiej gry. - Jedyna szansa na przełom jest moim zdaniem taka, że Amerykanie wreszcie zorientują się w grze rosyjskiej i uruchomią te narzędzia, którymi dysponują, w postaci z jednej strony mocniejszego dozbrojenia Ukraińców, z drugiej nałożenia bardziej bolesnych sankcji na Rosję i uszczelnienia tych istniejących - mówił w Polskim Radiu 24 dr Witold Sokała z Dziennika Gazety Prawnej. 

REKLAMA

• To "ostatnie lato pokoju"? Putin może zaatakować NATO już jesienią
• "Produktywne i skoncentrowane". Dziś kontynuacja rozmów o zawieszeniu broni
• Ekspert OSW: postawa Trumpa wobec UE wzmacnia pozycję negocjacyjną Pekinu

Źródło: Polskie Rado/egz