Podejrzenie kolejnego przypadku błonicy. 30-latek w ciężkim stanie
W olsztyńskim szpitalu wojewódzkim przebywa pacjent z Mazowsza, u którego lekarze podejrzewają błonicę. Wcześniej chorobę tę stwierdzono u 6-latka z Wrocławia, który wraz z rodzicami wrócił z urlopu na Zanzibarze.
2025-03-25, 08:45
Nowe podejrzenie błonicy. Nieprzytomny pacjent w szpitalu w Olsztynie
Jak poinformowało RMF FM, mężczyzna to mieszkaniec mazowieckich Siedlec, który niedawno przyjechał do Olsztyna. Został zabrany przez pogotowie sprzed jednego ze sklepów z powodu silnego bólu nogi. W szpitalu lekarze udrożnili mu tętnicę udową. Stan pacjenta jednak się pogorszył. Nie ma z nim teraz kontaktu, jest nieprzytomny i zaintubowany.
Jak dowiedział się RMF FM, we krwi 30-latka wykryto maczugowca błonicy. Szczep trafił już do badań, aby stwierdzić jego toksyczność. Badania pozwolą na określenie, czy jest to łagodna błonica skóry, czy błonica, która atakuje gardło i krtań.
Służby sanitarne na wszelki wypadek już prowadzą wywiad środowiskowy, by ustalić, z kim kontaktował się mężczyzna. Do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Olsztynie trafiło już kilkadziesiąt szczepionek na błonicę. Profilaktycznie zaszczepiony zostanie m.in. personel.
Szczepionki uchronią przed błonicą
Według danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego - PZH w 2024 r. zanotowano w Polsce dwa przypadki błonicy, w 2023 r. - jeden, a w 2022 r. żadnego.
REKLAMA
Szczepienia przeciwko błonicy są w Polsce obowiązkowe. Według kalendarza szczepień każde dziecko powinno zostać zaszczepione czteroma dawkami szczepionki w początkowych miesiącach życia (od 2 do 18 - szczepienie podstawowe) i dawką przypominającą w 6 roku życia.
Dzięki szczepieniom ochronnym do niedawna błonica nie występowała w Polsce. Według lekarzy coraz więcej rodziców nie szczepi dzieci, co powoduje powrót chorób takich jak np. odra czy krztusiec. Epidemiolodzy przypominają, że osoby dorosłe powinny się doszczepiać na błonicę, krztusiec i tężec co 10 lat.
Źródła: Polskie Radio/RMF FM/mg/kor
REKLAMA
REKLAMA