Pożar pod Warszawą. Dym było widać z wielu kilometrów
Strażacy walczą z pożarem lasu w Zielonce pod Warszawą. - W akcji uczestniczy dwanaście zastępów, czyli około 70 strażaków - powiedział portalowi PolskieRadio24.pl oficer prasowy Komendanta Powiatowego PSP w Wołominie, mł. kpt. Jan Sobków. Dym unoszący się nad lasem widać ze stolicy, z odległości kilku kilometrów.
2025-03-29, 18:20
Do pożaru doszło na terenie Lasów Państwowych, między Zielonką a Rembertowem. Ogniem objętych jest około 6 ha lasu, ale strażacy powstrzymali rozprzestrzenianie się ognia i teraz trwa dogaszanie. - Na miejscu jest 12 zastępów strażaków z powiatu wołomińskiego i Warszawy, w sumie, około 70 ludzi - powiedział portalowi PolskieRadio24.pl oficer prasowy Komendanta Powiatowego PSP w Wołominie, mł. kpt. Jan Sobków. Działania potrwają jeszcze kilka godzin. W akcji pomagał ratownikom samolot gaśniczy Lasów Państwowych.
Bardzo prawdopodobne, że do pożaru przyczynił się człowiek, ale strażacy unikają spekulacji, czy było to celowe podpalenie, czy przypadkowe zaprószenie. Są jednak przekonani, że pożar "nie został wywołany przez czynniki związane z temperaturą i pogodą". Jeśli w sprawie przyczyn wybuchu ognia prowadzone będzie postępowanie, to pokierują nim wołomińscy policjanci.
REKLAMA
Czytaj także:
- Duży pożar na Podkarpaciu, kilkanaście hektarów w ogniu. To było podpalenie?
- Pożar fabryki niedaleko Zgierza. Dym widać z kilku kilometrów
Źródła: PolskieRadio24.pl/mbl
REKLAMA